Kolejne zwycięstwa faworytów spotkań - wyniki kolejki PHL
  Dodano 10 lat temu   Skomentuj
fot.
Trzeciej z rzędu porażki na wyjeździe, dokładnie różnicą dwóch bramek doznali obrońcy tytułu Mistrza Polski z Sanoka. Po raz drugi w tym sezonie w oficjalnym meczu pokonała ich ekipa Comarch Cracovii. Kibice w Oświęcimiu po raz kolejny musieli oglądać porażkę swojego zespołu, tym razem z nie byle kim, bo z GKS -em Tychy. W pozostałych dwóch spotkaniach wygrali bardziej zdecydowani faworyci.
W Krakowie wynik spotkania szybko otworzył młody zawodnik Cracovii - Karol Kisielewski. Wykorzystał zamieszanie pod bramką Pittona. Jeszcze w pierwszej tercji wyrównującą bramką odpowiedział Mathew Williams. W trzeciej tercji podopieczni Rudolfa Rochacka ponownie wysforowali się na prowadzenie, wykorzystując przewagę pięciu na trzech. W ostatniej minucie do pustej bramki zdołał trafić jeszcze Patrik Valcak.

Tym samym Ciarko doznało kolejnej porażki wyjazdowej i z przewagi, którą zbudowali sobie w tabeli na początku nie zostało nic. Punktami zrównało się z nimi Podhale Nowy Targ, które ograło pewnie bytomską Polonię. Wynik 7:0 mówi sam za siebie i kibice zgromadzeni na hali w Nowym Targu mogli tylko cieszyć się grą swoich ulubieńców. Szarotki mają mniej rozegranych spotkań i lepszy bilans bramkowy, jednak o kolejności w tabeli decyduje najpierw bezpośredni pojedynek między dwoma drużynami.

JKH GKS Jastrzębie przystąpiło do spotkania z Orlikiem Opole w roli faworyta. Nie mogli jednak zlekceważyć rywala, który pokazał już w poprzednich meczach, że łatwo punktów nie odda. Gospodarze mogli się o tym przekonać już w 9. minucie, kiedy to nieoczekiwanie opolanie wyszli na prowadzenie po trafieniu Macieja Rompkowskiego. JKH zdołało wyrównać w pierwszej tercji. W drugiej odsłonie jastrzębianie wyszli na dwubramkowe prowdzenie i nie oddali go do końca, choć przyjezdni postraszyli jeszcze w ostatniej części gry. Warto podkreślić znakomitą postawę Johna Murray'a w bramce Orlika.

Wicemistrzowie Polski z Tychów przyjechali na mecz w Oświęcimiu jako faworyci. Wcześniej przy ulicy Chemików wygrał nawet Naprzód Janów, więc podopieczni Jiriego Sejby nawet nie dopuszczali do siebie myśli o porażce. Niepewnie mogli poczuć się pod koniec pierwszej tercji, gdy gospodarzy na prowadzenie wysforował Wojciech Wojtarowicz. Jednak już minutę później bramkę "do szatni" strzelił rywalowi Mikołaj Łopuski. GKS zdobył jeszcze 3 kolejne bramki, a gospodarzy było stać jedynie na trafienie zmniejszające rozmiary porażki do dwóch bramek.

5 KOLEJKA
PrzełożonyHC GKS Katowiceprzeł.MUKS Naprzód Janów
05.10.2014TH Unia Oświęcim2:4GKS Tychy
05.10.2014MMKS Podhale Nowy Targ7:0TMH Polonia Bytom
05.10.2014JKH GKS Jastrzębie4:3MUKS Orlik Opole
05.10.2014Comarch Cracovia3:1Ciarko PBS Bank KH

Aktualna tabela Polskiej Hokej Ligi:

1  Ciarko PBS Bank KH815+9
2  MMKS Podhale Nowy Targ615+13
3  GKS Tychy512+7
4  Comarch Cracovia49+21
5  JKH GKS Jastrzębie59+5
6  MUKS Orlik Opole66+2
7  TH Unia Oświęcim53+1
8  MUKS Naprzód Janów53-9
9  TMH Polonia Bytom33-14
10  HC GKS Katowice30-35

Zobacz więcej informacji o PHL w dziale specjalnym.
© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by