Już od samego początku było widać, że nikt nie ma zamiaru odpuszczać, a gra była twarda. Od pierwszych minut dochodziło do ostrych starć i spięć między zawodnikami. To mogło podobać się widzom, a kibice coraz głośniej dopingowali swoich ulubieńców. W pierwszej tercji finału, zarówno Tychy, jak i Sanok mieli swoje okazje, których nie zamienili na gole.
W 15 minucie pierwszą przewagę miała szansę wykorzystać ekipa Ciarko PBS Bank Sanok. 2 minuty gry w liczebnej przewadze, gdy na karze siedział Bartłomiej Pociecha nic nie dały podopiecznym Miroslava Frycera. Minutę po zakończeniu kary, tyszanie zdołali wyjść na prowadzenie jeszcze przed zakończeniem pierwszej tercji. Michał Woźnica podał na prawy słupek z backhandu do Josefa Vitka. Ten z bardzo małego konta umieścił precyzyjnie krążek pod poprzeczką.
Po rozpoczęciu drugiej odsłony oba zespoły rzuciły się do ataku, aby odrobić stratę lub zwiększyć przewagę. W pewnym momencie, po błędzie w ataku graczy Ciarko, krążek „wyleciał” z ich tercji ataku. Toczący się krążek dogonił prawym skrzydłem Kacper Guzik, prześcigając obu obrońców sanockich. Zjechał przed bramkę, jednak krążek odbił się od bramkarza, a bezpańską „gumę” z bliskiej odległości w bramce umieścił Yuri Kuzin.
Na odpowiedź Mistrzów Polski trzeba było czekać niecałe siedem minut. Michael Danton wygrał bulik po prawej stronie Stefana Zigardy'ego, po czym krążek uderzył Lukas Endal,pokonując tyskiego goalkeepar'a. Krążek w bramce tyszan znalazł się później jeszcze raz, jednak miało to miejsce po gwizdku sędziego. Matt Williams wepchnął go do siatki, podczas gdy Zigardymiał „gumę” między parkanami. Kanadyjczyk otrzymał dodatkowo dwuminutową karę za to zagranie. Pod bramką po raz kolejny zrobiło się gorąco i doszło do przepychanek.
Kolejne próby sanoczan nie przynosiły efektów, a wyraz frustracji dawali nieraz wdając się w przepychanki z rywalami, którzy nie pozostawali dłużni, a czasem sami prowokowali takie sytuacje. W dużo lepszych nastrojach na drugą przerwę w meczu zeszli ponownie tyszanie. Bowiem 40 minucie strzał Woźnicy odbił parkanem Bryan Pitton, ale krążek wyłuskał i dobił jeszcze Josef Vitek, po raz drugi wpisując się na listę strzelców.
Po końcowej syrenie znowu zawrzało, a w rezultacie doszło do bójki pomiędzy Adamem Bagińskim a Davidem Turonem. Sędziowie rozdzielili zawodników dopiero po tym, gdy obaj upadli na lód. Licznie zgromadzona widownia mogła więc poczuć się jak na meczu za Oceanem, gdzie takie walki ogląda się dużo częściej.
W trzeciej odsłonie nie oglądaliśmy już żadnych goli. Wszyscy zawodnicy walczyli co sił, aby ugrać korzystny wynik. Żadnej z drużyn nie udało się jednak pokonać bramkarza rywali, ani nawet trafić na pustą bramkę. Ściągając goalkeepera, ostatniej deski ratunku szukał bowiem trener Frycer na minutę przed końcem spotkania. Jego podopieczni nie zagrozili jednak bardzo poważnie bramce Zigardy'ego, próbując cały czas rozegrać zamek. Ich rywale byli blisko przejęcia krążka, udało im się nawet oddać jeden strzał w kierunku pustej bramki, lecz był on niecelny.
Ostatecznie finał Pucharu Polski zakończył się zwycięstwem GKS-u Tychy w stosunku 4:1 i to aktualny lider tabeli mógł świętować zdobycie szóstego w historii Pucharu.
Ciarko PBS Bank KH - GKS Tychy 1:3 (0:1, 1:2, 0:0)
Bramki:
0:1 - Josef VITEK - Michał WOŹNICA - Jakub FERENC (18:04)
0:2 - Yuri KUZIN - Kacper GUZIK (21:54)
1:2 - Lukas ENDAL - Michael DANTON (28:26)
1:3 - Josef VITEK - Michał WOŹNICA - Bartłomiej POCIECHA (39:29)
Ciarko PBS Bank KH : Bryan PITTON, Mateusz SKRABALAK(n/g) - Miroslav ZATKO, Martin RICHTER (2), Martin VOZDECKY, Krzysztof ZAPAŁA, Petr SINAGL - Rafał DUTKA, Matthew WILLIAMS (2), Marcin BIAŁY (2), Jordan PIETRUS (2), Michael DANTON - David TURON (4), Bogusław RĄPAŁA (2), Lukas ENDAL, Mateusz WILUSZ (2), Rafał ĆWIKŁA - Konrad ĆWIKŁA, Hubert DEMKOWICZ, Marek STRZYŻOWSKI, Robert KOSTECKI, Dariusz WANAT
GKS Tychy: Stefan ZIGARDY, Arkadiusz SOBECKI(n/g) - Bartłomiej POCIECHA (2), Łukasz SOKÓŁ (4), Michał WOŹNICA, Adam BAGIŃSKI (4), Josef VITEK (4) - Jakub WANACKI, Nicolas BESCH (2), Radosław GALANT, Maxim KARTOSHKIN, Marcin KOLUSZ - Jakub FERENC, Pavel MOJZIS, Kacper GUZIK (2), Jarosław RZESZUTKO, Yuri KUZIN - Michał KOTLORZ, Dawid MAJOCH, Kacper RÓŻYCKI
Strzały: 39-36
Kary: 16-22
Widzów: 12000
Sędziowali: Kępa Przemysław - Meszyński Paweł - Hyliński Artur - Smura Mariusz
Przygotowaliśmy dla Państwa szczegółowy raport meczowy, w którym możecie przeanalizować przebieg całego spotkania i jego podsumowanie.
Kliknij tutaj i zobacz szczegółowy raport meczowy
Puchar Polski: Tabela Statystyki Analizy Terminarz i Wyniki
