MŚ: Węgry zwyciężają Ukrainę (relacja)
  Dodano 10 lat temu   Skomentuj
fot.
Po niezwykle emocjonującym i pełnym zwrotów akcji meczu, drużyna Węgier pokonała Ukrainę 4:2. Mecz toczony był w szybkim tempie, a sytuacja na lodzie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie to Węgrzy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść i oprócz ekipy Kazachstanu są głównym pretendentem do awansu.

Pierwsze minuty spotkania to całkowita dominacja Węgier – Już w 2 minucie Vas uderzal na bramkę, jednak Zacharczenko nie dał się pokonać. Pierwszą groźną akcję Ukraińcy przeprowadzili dopiero w 12 minucie: Hawryk uderzał z najbliższej odległości, jednak nie potrafił umieścić „gumy” w siatce. W ostatnich sekundach pierwszej tercji na ławkę kar, za nadmierną ostrość w grze, powędrował Isztwan Sofron i Ukraińcy rozpoczynali następną odsłonę z przewagą jednego zawodnika.


W drugiej tercji to Madziarzy atakowali a... Ukraińcy zdobywali gole: Pierwszego gola 5 minut po rozpoczęciu zdobył Blahy, który wykorzystał idealne podanie Michnowa. 10 minut później nasi wschodni sąsiedzi prowadzili już dwoma bramkami, a autorem trafienia, po podaniach Michnowa i Blahy'ego był Hnidenko. W międzyczasie na bramkę uderzał Hari, po którego strzale wydawało się że krążek przekroczył linie bramkową. Sędziowie aby rozwiać wątpliwości przejrzeli zapis wideo i ostatecznie nie uznali gola.


Kiedy wydawało się że Ukraina dowiezie dwubramkowe prowadzenie do przerwy, Węgry zdobyły kontaktowego gola:W 27 minucie z linii niebieskiej uderzał Goz, a Zacharczenko miał spore problemy z zamrożeniem krążka do którego dopadł Sarauer i bez problemów zdobył pierwszą bramkę dla Madziarów w tym meczu.


Początek trzeciej tercji nie różnił się niczym od dwóch pozostałych: Węgrzy atakowali i mieli optyczną przewagę, jednak Ukraińcy zaciekle bronili dostępu do własnej bramki. Na 10 minut przed końcem regulaminowego czasy gry, Madziarzy stanęli przed szansą na wyrównanie, gdyż na ławce kar znaleźli się Blahy oraz Nawarenko i w 52 minucie ta sztuka im się udała za sprawą Daniela Kugera. Minutę później na ławkę kar, za grę wysoko uniesionym kijem, powędrował Daniel Kiss. Ukraińcy rzucili się do ataku jednak Węgrzy przetrwali oblężenie i grając już pełnym składem objęli prowadzenie. W zamieszaniu pod bramką krążek w bramce umieścił Sarauer. Po raz kolejny w tym meczu sędziowie przejrzeli zapis wideo, jednak tym razem uznali gola.


W 57 Ukraińcy umieszczają krążek w węgierskiej bramce , jednak arbitrzy znowu przejrzeli powtórki wideo po czym nie uznali gola, argumentując swą decyzję wysoko uniesionym kijem zawodnika Ukrainy. Po wznowieniu gry, Węgrzy grając w osłabieniu pokonują po raz czwarty  Zacharczenkę, a autorem trafienia był Sofran. Wynik nie uległ już zmianie i to Węgrzy odnoszą kolejne zwycięstwo w turnieju.

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by