Reprezentacja Suomi odniosła swoje drugie zwycięstwo i jest na najlepszej drodze do obrony tytułu. Pierwszą bramkę zdobył w 3 minucie drugiej odsłony Jimi Palanto, który wyrasta na gwiazdę tego turnieju. Pochodzący z Tampere Fin, minął aż trzech zawodników rywala i pokonał czeskiego golkeepera - Ondreja Halodę. Minutę później gospodarze prowadzili już dwoma bramkami, a autorem trafienia był Kari Lohtander.
Jak się okazało był to spektakl dwóch aktorów: Palanto i Lohtandera. Pierwszy z nich zdołał zdobyć jeszcze dwa trafienia oraz asystę przy bramce Markusa Jokinena, a drugi dołożył jeszcze jednego gola. Na listę strzelców w ekipie gospodarzy wpisał się również Janne Laakkonen, a dla Czechów bramki zdobyli Michal Simo (dwie) oraz Zdenek Kubica. - To było wspaniałe zwycięstwo. Mieliśmy dobry początek, jednak po zdobyciu piątej bramki, nie ustrzegliśmy się błędów. Musimy nad tym jeszcze popracować! - skomentował dla serwisu IIHF, Kari Lohtander.
W pozostałych meczach Top Division swoje drugie zwycięstwa odniosły reprezentacje USA i Kanady. Amerykanie pokonali Słowaków 6:0, natomiast "Klonowe Liście" wygrały z Niemcami 6:4. W Division 1 kolejny dobry mecz zanotowali Łotysze, którzy rozgromili Bułgarów aż 18:1. We wtorek kibice poznają ostateczne rozstrzygnięcia w grupach. Szlagierowo zapowiada się mecz pomiędzy reprezentacją gospodarzy, a Szwedami. - Szwecja to nasz sąsiad i w związku z tym nie potrzebujemy dodatkowej motywacji!- podsumował Lohtander
Wyniki:
Kanada - Niemcy 6:4
Finlandia - Czechy 7:3
USA - Słowacja 6:0
Szwecja - Słowenia 4:3
Australia - Węgry 7:2
Wielka Brytania - Austria 5:4
Chorwacja Argentyna 7:0
Łotwa - Bułgaria 18:1
Linki:
