Mistrzostwa Świata w hokeju na rolkach: dzień piąty
  Dodano 10 lat temu   Skomentuj
fot.
Faza ćwierćfinałowa fińskiego czempionatu obfitowała w liczne niespodzianki: Porażki odnieśli faworyci – Czechy i USA, a Kanada przegrywała już 0:4, by ostatecznie rzutem na taśmę pokonać Słowenię 6:5.

W pierwszym meczu Top Division, Szwedzi nie dali szans Amerykanom i pewnie zwyciężyli 5:2. Bohaterem spotkania był bramkarz ekipy Trzech Koron – Ludvig Engsund, który zatrzymał aż 31 strzałów rywali. Co ciekawe odmłodzony zespół szwedzki dotarł do półfinałów po raz trzeci z rzędu, gdy tymczasem reprezentacji Stanów Zjednoczonych zabraknie w tej fazie turnieju dopiero drugi raz w przeciągu 8 lat. - To był zupełnie inny mecz, nie mieliśmy nic do stracenia! - skomentował Engsund, odnosząc się do porażki 9:1 z Finlandią w ostatnim meczu fazy grupowej.


W reprezentacji Czech mogliśmy zobaczyć dobrze znanego na taflach PHL, byłego gracza Ciarko PBS Bank Sanok – Martina Vozdecky’ego. Z kolei w ekipie Słowacji wystąpił Tomas Mery, który w sezonie 2012/13 zaliczył jeden występ w barwach klubu z Podkarpacia. Pomimo sporej przewagi Czechów, mecz zakończył się zwycięstwem niżej notowanych rywali 3:4 i była to pierwsza wygrana Słowaków nad sąsiadami od 7 lat. Ostatni raz ta sztuka udała im się w 2008 roku, kiedy to pokonali przeciwników 6:5 po dogrywce, a turniej rozgrywany był w Bratysławie.


Mecz pomiędzy Kanadą a Słowenią był niewątpliwie jednym z najbardziej szalonych w całej historii Mistrzostw Świata w hokeju na rolkach. Faworyzowana ekipa „Klonowych Liści” przegrywała już 0:4, jednak udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i ostatecznie zwyciężyć 6:5. - To wciąż rollercoaster emocji dla mnie i zespołu, jednak w drugiej połowie pokazaliśmy na co nas stać! – skomentował strzelec jednej z bramek dla Kanady, Thomas WoodsNie wiem co się stało i nie mogę tego zrozumieć. Byliśmy słabi psychicznie i nie mieliśmy mentalności wojowników! - ocenił Kanadyjczyk pierwszą część gry.


Problemów z odniesieniem zwycięstwa nie mieli Finowie, którzy pokonali Niemców 6:3 i to oni uzupełnią stawkę półfinalistów. W Division 1 również nie obyło się bez niespodzianek: Z fazą medalową pożegnała się Łotwa, która dość niespodziewanie uległa Argentynie 4:5. Aż 23 bramki w meczu z Bułgarami zdobyli Chorwaci, co jest jednym z najwyższych wyników w historii mistrzostw. Do dalszej fazy turnieju awansowały też ekipy Australii i Wielkiej Brytanii.


W piątek odbędą się mecze półfinałowe oraz o miejsca 5-8. W najwyższej klasie rozgrywkowej o medale powalczą Finlandia ze Słowacją oraz Kanada ze Szwecją, a o niższe pozycje zmierzą się Czechy z Niemcami i USA ze Słowenią. Transmisje wszystkich spotkań dostępne są w oficjalnym serwisie IIHF.


Wyniki:


Top Division:


USA – Szwecja 2:5

Czechy – Słowacja 3:4

Finlandia – Niemcy 6:3

Kanada – Słowenia 6:5


Division1:


 Australia – Austria 6:3

Wielka Brytania – Węgry 7:5

Chorwacja – Bułgaria 23:0

Łotwa – Argentyna 4:5



Linki:


Terminarz


Division Top - faza pucharowa


Division 1 - faza pucharowa


Klasyfikacja strzelców


Galerie


Skróty

Transmisje




© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by