>> ZOBACZ TEŻ: Awans Polaków? Wszystko w rękach... Włochów [kompletna rozpiska]!
Drugą tercję, tak jak poprzednią, nasi hokeiści rozpoczęli się od gry w osłabieniu, po tym jak karę otrzymał Adam Borzęcki. Sporym kunsztem w tej sytuacji wykazał się Przemysław Odrobny, który wybronił groźny strzał z okolicy pół metra od bramki. Po trudnym początku znów wiatr w żagle złapali biało-czerwoni, którzy tworzyli sobie bardzo dużo okazji do zdobycia bramki. Golkiper Austriaków mógł mówić o sporym szczęściu, bo strzały Polaków dwukrotnie obiły słupki jego bramki.
Tradycją w tym spotkaniu było to, że nasi hokeiści zaczynali tercje od gry w osłabieniu. Nie inaczej było w ostatniej odsłonie. Na ławkę kar powędrował Aron Chmielewski. Okres bez jednego zawodnika na tafli Polacy przetrwali bez szwanku, grając mądrze w defensywie. Trzecia odsłona była słabsza w wykonaniu drużyny Jacka Płachty. Nieco lepiej prezentowali się Austriacy, ale nie udało się im poważnie zagrozić bramce Odrobnego i nasi zawodnicy mogli dopisać do swojego dorobku kolejne trzy punkty.
l.p. | drużyna | M | PKT | +:- |
1. | Słowenia | 4 | 9 | 16:7 |
2. | Austria | 4 | 8 | 10:6 |
3. | Korea | 4 | 7 | 10:9 |
4. | Włochy | 4 | 6 | 9:9 |
5. | Polska | 4 | 6 | 7:8 |
6. | Japonia | 43 | 0 | 3:16 |
Japonia - Włochy 1:3
Słowenia - Korea 5:1
Mecze VII dnia (piątek, 29.04):
Włochy - Korea (13:00)
Austria - Słowenia (16:30)
Polska - Japonia (20:30)