Miały być wielkie emocje, Polonia może awansować już po 5 meczach
  Dodano 8 lat temu   Skomentuj
fot. gieksiarze.pl
Ten pojedynek to mecze dwóch drużyn, których rywalizacja zapowiadała niesamowite emocje. Dwie ekipy ze środka tabeli, dysponujące podobną siłą rażenia, wzmocnione przed sezonem, bez spektakularnych sukcesów w ostatnich latach, potrafiące utrzeć nosa faworytom w ciężkich spotkaniach.
Tempish Polonia Bytom ostatecznie zakończyła sezon na czwartej pozycji. Rywalizację z piątym PGE Orlikiem Opole rozpoczęła zatem od meczów przed własną publicznością. Oba wygrała - kolejno w stosunku 6:3 oraz 4:3. To sprawiło, że bytomianie na starcia w Opolu jechali w dużo lepszych nastrojach.

Zawodnicy PGE Orlika mieli już przysłowiowy nóż na gardle i wiedzieli, że muszą wygrać choć jedno spotkanie na swoim lodowisku jeśli chcą zachować szanse na awans do dalszej rundy play-off. Mają przecież m. in w rękawie takiego asa jak Michael Cichy - zdecydowanie najlepszy zawodnik Polskiej Hokej Ligi. To on razem z Kacprem Guzikiem postarali się przedłużyć szanse opolan. Udało się to połowicznie. Po jednej wygranej w pierwszym spotkaniu, w czwartym starciu górą byli hokeiście Tempish Polonii.

Teraz Polonia musi wygrać choć jedno spotkanie i będzie pewna awansu  do półfinału play-off. Opolanie w najbardziej dla nich optymistycznym scenariuszu muszą zwyciężyć oba mecze w "Stodole" i rozstrzygnąć całą rywalizację przed własną publicznością w meczu nr 7. Czy tak się stanie? Pierwsza odpowiedź już w środę!

Bytom6:3Opole
Bytom4:3Opole
Opole5:2Bytom
Opole2:5Bytom
Bytom-:-Opole
© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by