Eliminacje MŚ: Wielki sukces biało-czerwonych! MŚ po raz pierwszy bez Estonii! (+VIDEO)
  Dodano 5 lat temu   Skomentuj
Jakub Udziela fot.
Godnym podziwu sukcesem zakończył się udział Polaków w turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Świata 2020 w unihokeju mężczyzn. Podczas imprezy rozgrywanej w Danii Polacy wygrali 3 z 4 spotkań (porażka jedynie z Wicemistrzami Świata - Szwedami) i jako jedni z 10 europejskich drużyn awansowali na czempionat globu, który w grudniu 2020 odbędzie się w Helsinkach!

O poczynaniach biało-czerwonych w fazie grupowej informowaliśmy już w 2 artykułach na naszej stronie (wpis o meczu ze Słowenią, wpis o meczu ze Szwecją i Ukrainą + podsumowanie fazy grupowej). Dzięki 2 zwycięstwom Polska zajęła 2. miejsce w koszyku "A", które premiowało naszych unihokeistów do gry o 3. miejsce w całym turnieju, z którego awans na Mistrzostwa Świata uzyskiwały... właśnie tylko 3 drużyny.

Los po raz kolejny w walce o "być albo nie być" skrzyżował kije naszych Orłów z Estonią, z którą 2 poprzednie starcia to minimalne porażki (Eliminacje MŚ 2018: porażka 4:5 z Estonią niemal odebrała nam awans na Mistrzostwa Świata, MŚ 2018: m. in. porażka 3:4 z Estonią uniemożliwiła nam awans do 1/8 finału Mistrzostw Świata). Tym razem miało być inaczej. Tym razem to Polacy mieli zmusić Estończyków do zmierzenia się z gorzkim smakiem porażki...

Nie najlepszy początek i pościg za wynikiem


2020 WFCQ EUR1 -  Poland v Estonia

Doskonała okazja do rewanżu rozpoczęła się w niedzielne popołudnie (2 lutego) o godzinie 13:00 na parkiecie Areny Nord w duńskim Frederikshavn. Niestety - rozpoczęła się źle dla Polaków. Już po minucie przegrywaliśmy 0:1, a na pierwszą przerwę schodziliśmy z dwoma bramkami "w plecy". Początek drugiej odsłony też nie najlepszy - trzeci gol dla "Eesti" i wynik 0:3 w 21. minucie spotkania. Na polskiej ławce robiło się coraz bardziej gorąco, ale wiara w zwycięstwo pozostawała w dalszym ciągu bardzo duża. Polacy zresztą zdecydowanie przeważali i wydawało się, że kwestią czasu jest zdobycie pierwszego gola, który da nam przełamanie. Nastąpiło to na szczęście już w 23. minucie, gdy nasz zespół w zaledwie 20 sekund wykorzystał okres gry w liczebnej przewadze. Po tym golu gra polskich unihokeistów nadal zmuszała Estonię do głębokiej defensywy, ale narażała nas za to na groźne kontry. Doskonale w bramce Polaków spisywał się jednak Maciej Jastrzębski, a znakomite przechwyty i wybloki notowali polscy obrońcy. Gdy wydawało się, że druga odsłona zakończy się remisem 1:1, na 25 sekund przed przerwą Mateusz Antoniak wykorzystał piękne wyłożenie piłki od Jana Rydzewskiego i posłał piłkę do siatki Estończyków! 

2:3 i 20 minut na wyrównanie oraz przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę - to zadanie przyświecało naszym po wyjściu na boisku w trzeciej części gry. Gdy wszystko szło po ich myśli, a kolejne akcje zazębiały się i do bramki było coraz bliżej, nasi złapali karę... Estonia nie zamierzała zmarnować takiego prezentu. W 49. minucie podwyższyła prowadzenie na 4:2. 11 minut do końca i już nie jedna, a dwie bramki do odrobienia. Wyścig z czasem właśnie się rozpoczął...

Końcówka jak z filmu. Przeżyjmy to jeszcze raz!


2020 WFCQ EUR1 -  Poland v Estonia

Polscy kibice nerwowo wpatrywali się w ekrany monitorów, śledząc relację na żywo w serwisie YouTube. 52. minuta - GOL! Kapitan Łukasz Chlebda wpakował piłkę do siatki Estonii, wzmacniając nadzieje na odwrócenie losów spotkania. 55. minuta - piłeczka zatańczyła na linii estońskiej bramki... sędziowie orzekają: nie ma bramki! Nasi domagają się weryfikacji video. VAR. Minuta, dwie, trzy oczekiwania... Sędziowie wracają na boisko: decyzja podtrzymana. Polska walczy dalej o bramkę nr 4... Trener Polaków rotuje w drugiej piątce. Bardziej doświadczonego Wojtka Malajkę zastępuje młodziutki Jan Rydzewski. 2 minuty i 30 sekund do końca. Rydzewski otrzymuje piłkę od Łukaszewskiego na lewą bandę. Podnosi głowę, składa się do strzału, uderza po długim słupku i... GOOOOOOL! POLSKA WYRÓWNUJE! Mamy 4:4. Estonia nie ma już sił, by ruszyć do ataku, Polska próbuje zdobyć jeszcze bramkę nr 5, ale nadziewa się na kontrę... 2 sekundy do końca. Faul tuż przed bramką Polaków. Gwizdek sędziego. Szybkie rozegranie piłki przez Estonię, wymiana podania, strzał... i przepięknie broni Maciej Jastrzębski! Co za emocje! Polacy mogą odetchnąć z ulgą. Syrena końcowa oznajmia, że o awansie na Mistrzostwa Świata zadecyduje dogrywka lub seria rzutów karnych.

Widurski i Rydzewski - bohaterowie dogrywki

Początek dodatkowego czasu gry niezmiennie taki sam, jak druga połowa meczu: Estonia w defensywie, oczekuje na błąd Polaków i szuka szans w kontrataku. Jeden z nich kończy się sytuacją sam na sam. Estończyka goni Łukasz Widurski. Ma do niego około 3 metry. Rywal składa się już do strzału, Widurski jest jeszcze 2 metry za nim, wyciąga kija, biegnie i napina się jak struna jednocześnie. Niemal "szczupakiem" w ostatniej chwili rzuca się w stronę piłeczki i w momencie oddawania strzału przez napastnika Estonii wybija mu ażurowy przedmiot spod łopatki kija! Cóż za poświęcenie! Sędziowie nie mają wątpliwości: czysto odebrana piłka! Ławka Polaków szaleje z radości i podziwu! Na parkiecie pojawia się druga formacja. Rozegranie rozpoczyna Łukaszewski. Ponownie decyduje się na podanie do Rydzewskiego - tym razem przez całą szerokość boiska zagrywa "wrzutką" na drugą stronę prosto na łopatkę kolegi z zespołu. Rydzewski bez zastanowienia uderza z powietrza i... GOOOOOOL! GOL! GOL! GOOOOL! Piłka trzepocze w siatce Estończyków, Rydzewski tonie w objęciach kolegów, polscy kibice szaleją z radości, Arena Nord pokrywa się gromkimi brawami! Polska jedzie na Mistrzostwa Świata! Coś, co wydawało się niemożliwe, właśnie staje się faktem: Polska pokonuje wyżej notowaną Estonię, która po raz pierwszy w historii nie pojedzie na Mistrzostwa Świata. To właśnie biało-czerwoni jako jeden z 10 europejskich zespołów uzyskuje kwalifikację na najważniejszą międzynarodową imprezę unihokeja.


Polska - Estonia 5:4 d. (0:2, 2:1, 2:1, 1:0)


2020 WFCQ EUR1 - Poland v Estonia

Najlepszym zawodnikiem polskiego zespołu w całym turnieju został wybrany obrońca Michał Sieńko.

Skrót meczu:

Pozostałe grupy

Pozostałe europejskie zespoły, które uzyskały awans na Mistrzostwa Świata w kolejności światowego rankingu:

1. Finlandia (1.) - gospodarz MŚ
2. Szwecja (2.) - awans z 1. miejsca turnieju EUR 1
3. Szwajcaria (3.) - awans z 1. miejsca turnieju EUR 2
4. Czechy (4.) - awans z 1. miejsca turnieju EUR 3
5. Niemcy (5.) - awans z 3. miejsca turnieju EUR 3
6. Norwegia (6.) - awans z 3. miejsca turnieju EUR 2
7. Dania (7.) - awans z 2. miejsca turnieju EUR 1
8. Łotwa (8.) - awans z 2. miejsca turnieju EUR 3
9. Słowacja (9.) - awans z 2. miejsca turnieju EUR 2
10. Polska (13.) - awans z 3. miejsca turnieju EUR 1

USA i Kanada uzyskały automatyczny awans na MŚ w kontynentu amerykańskiego w ramach przygotowania do Igrzysk Sportów Nieolimpijskich, które odbędą się w 2021 roku w USA. Z kwalifikacji dla kontynentu azjatyckiego awans uzyskają 4 z 8 zespołów (turniej rozgrywany 2-7 marca w Bangkoku w Tajlandii).

Mistrzostwa Świata 2020 w Helsinkach (Finlandia) zaplanowano na 4-12 grudnia br. Mecze grupowe, 1/8 finału oraz ćwierćfinału będą rozgrywane w Helsinki Ice hockey Arena, zaś półfinały oraz mecze medalowe w Hartwall Arena. Losowanie grup nastąpi 10 marca w Helsinkach. 

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by