Światełko w tunelu dla Podhala?
Dodano 4 lat temu
Skomentuj
Jacek Kopciński
fot. Sebastian Taborek
Podobnie jak przed rokiem udział hokeistów Podhala Nowy Targ w nowym sezonie Polskiej Hokej Ligi budzi spore wątpliwości. Teraz jednak budzi się nowa nadzieja dla nowotarskiego klubu...
Jak poinformował serwis Podhale Region na Podhalu wreszcie można mówić o optymistycznych - choć jeszcze nieoficjalnych - informacjach.
Jak czytamy w jednej z wiadomości nowotarżanie najprawdopodobniej pożegnają dotychczasowego szkoleniowca - Philipa Barskiego. Z nieoficjalnych źródeł Kanadyjczyk miał nie spełniać pokładanych w nim nadziei. Co ciekawe, według nowotarskiego portalu, zastąpić miałby go... Marek Ziętara, który nie tak dawno przedłużył swoją umowę z Lotosem PKH Gdańsk.
W przeszłości Ziętara prowadził już Podhale. W latach 2012-2017 50-letni trener poprowadził "Szarotki" do dwóch brązowych medali PKH oraz do finału Puharu Polski.
Co oczywiste w Nowym Targu nie obejdzie się również od zmian kadrowych. Jak dotąd pewnym możemy być tylko tego, że z Podhala odejdzie Krystian Dziubiński, który podpisał już kontrakt z Nemanem Grodno. Z innych wychowanków nowotarskiego klubu nikt jak do tej pory nie zgłosił chęci opuszczenia "Szarotek".
W stolicy Podhala nieoficjalnie mówi się też o powrotach. Oprócz Marka Ziętary do Nowego Targu mieliby wrócić Damian Tomasik (ostatnio GKS Katowice) oraz Kasper Bryniczka (Comarch Cracovia).
Pierwszy z nich w sezonie 2019/20 na swoim koncie zapisał pięć punktów (pięć asyst) w 43 meczach w zespole GieKSy zaś drugi w 54 spotkaniach w barwach "Pasów" zdobył cztery bramki i zanotował 14 asyst.