Sześć bramek toruńskich hokeistów
  Dodano 4 lat temu   Skomentuj
Luiza Kowalewska fot. Róża Koźlikowska
Bez niespodzianek zakończył się ostatni mecz KH Energii Toruń przed przerwą reprezentacyjną. Hokeiści z Torunia pewnie pokonali gości z Gdańska 6:0 a trener Stalowych Pierników mógł wypróbować nowe ustawienia i wprowadzić parę rotacji do składu.

Piątkowy wieczór na toruńskim Tor-Torze nie przyniósł zaskoczenia. Stalowe Pierniki w końcu zdołały otworzyć "worek z bramkami" i pewnie pokonali GKH Stoczniowiec Gdańsk. Już od pierwszych minut pewnie atakowali bramkę strzeżoną przez Kielera. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się łotewski zawodnik - Lauris Rancevs. Zawodnicy KH Energii Toruń nie szczędzili sił i co chwilę próbował po raz kolejny pokonać bramkarza. Ta sztuka udała się jednak dopiero w 7. minucie, kiedy bez najmniejszego problemu, z najbliższej odległości, bramkę zdobył Yegor Shkodenko. Goście w pierwszej tercji również mieli swoje okazje, na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej tercji jechali z kontrą 2:1 jednak Anton Svensson bez problemu obronił strzał Bandarenki.

Druga część meczu to również napór gospodarzy. Na zmianę wyniku trzeba było jednak czekać aż do 30. minuty, gdy będący sam na sam z Kielerem Jaakola pewnie pokonał bramkarza ekipy z Gdańska. Minutę później z kontrą ruszył Rancevs. Podał do Skólmowskiego, a ten podwyższył prowadzenie Stalowych Pierników na 4:0! 33. minuta przyniosła zmianę na bramce w toruńskiej drużynie. Antona Svenssona zastąpił Mateusz Studziński. Dwie minuty później do listy strzelców dopisuje się Denis Sergushkin.

Ostatnia tercja również bez większych niespodzianek. Jednak tym razem torunianie dali odrobinę więcej swobody GKH Stoczniowcowi Gdańsk. Oni jednak nie potrafili tego wykorzystać, a Mateusz Studziński nie miał większych problemów z obroną ich strzałów. W 49. minucie wynik spotkania na 6:0 strzałem w samo okienko ustalił Kamil Kalinowski. Wynik na toruńskim Tor-Torze mógł być zdecydowanie wyższy, jednak ponownie Stalowym Piernikom zabrakło trochę skuteczności. 




KH Energa Toruń 6:0 GKH Stoczniowiec Gdańsk (2:0, 3:0, 1:0)

1:0 Lauris Rancevs - Sergiei Kuznetsov (2:02)

2:0 Yegor Shkodenko - Yegor Feofanov (6:58)

3:0 Konsta Jaakola - Andrei Chvanchikov - Gleb Bondaruk (29:11, w przewadze)

4:0 Bartosz Skólmowski - Lauris Rancevs - Dominik Olszewski (30:51)

5:0 Denis Sergushkin - Dmitri Kozlov - Yegor Feofanov (35:20) 

6:0 Kamil Kalinowski - Michał Kalinowski - Kostas Gusevas (48:24) 

Sędziowali: Patryk Kasprzyk i Marcin Polak (główni), Wojciech Moszczyński i Maciej Waluszek (liniowi)

Minuty karne: 2:8

Widzów: 0

KH Energa Toruń: Svensson (od 32:12 Studziński) - Jaworski, Gusevas, M. Kalinowski, K. Kalinowski, Dołęga - Kozlov(2), Shkodenko, Feofanov, Sergushkin, Chvanchikov - Podsiadło, Smirnov, Jaakola, Bondaruk, Rozkhov - Skólmowski, Kuznetsov, Olkinuora, Rancevs, Olszewski.

Trener: Yuri Chukh

GKH Stoczniowiec Gdańsk: Kieler(2) - Rompkowski, Wala(2), Rybak, Mocarski, Vitek - Lehmann, Leśniak, Bandarenka, Pesta, Zając (4)- Maciejewski, Liśkiewicz, Rybak, Wołoszyk, Drąg - Zhurauski, Fruczek. 

Trener: Krzysztof Lehmann 

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by