Z piekła do nieba. Tyszanie odrobili straty
  Dodano 4 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer / Planet of Hockey
Sporo szczęścia mieli w piątkowym pojedynku z Comarch Cracovią zawodnicy GKS-u Tychy. Mimo iż mistrzowie Polski dość słabo rozpoczęli spotkanie pod Wawelem, ostatecznie to oni mogli cieszyć się z kompletu punktów.


--


Comarch Cracovia - GKS Tychy 2:4 (2:0, 0:1, 0:3)

1:0 Łukasz Kamiński - Damian Szurowski - Richard Nejezchleb (06:21)
2:0 Richard Nejezchleb - Ales Jezek (19:06)
2:1 Michael Cichy - Filip Komorski (34:37, w przewadze)
2:2 Filip Komorski - Mateusz Gościński - Bartłomiej Pociecha (41:37)
2:3 Christian Mroczkowski - Michael Cichy - Alex Szczechura (44:53)
2:4 Szymon Marzec - Michał Kotlorz (59:57, do pustej bramki)

Sędziowali: Dawid Mazur i Bartosz Kaczmarek (główni) - Rafał Noworyta i Michał Majkut (liniowi)
Minuty karne: 8 - 2
Strzały: 31 - 39
Widzów: bez udziału publiczności

Comarch Cracovia: Petrasek (58:59) - Gula, Saur; Tiala, Nemec, Kapica - Jezek, Szurowski (2); Franek, Kamiński, Nejezchleb (2) - Musioł, Gutwald; Brynkus, Widmar, Drzewiecki (2) - Gosztyła, Augystyniak, Yestrabov.
Trener: Rudolf Rohaczek

GKS Tychy: Murray - Havlik, Kotlorz; Gościński, Komorski, Jeziorski - Seed, Kogut (2); Witecki, Galant, Marzec - Ciura, Pociecha; Szczechura, Cichy, Mroczkowski - Kasperek, Gruźla, Krzyżek, Rzeszutko, Dupuy.
Trener: Krzysztof Majkowski

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by