Jyri Marttinen: Jeśli ty nie strzelisz gola, zrobi to twój rywal!
  Dodano 4 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Sebastian Taborek
- Nasz rywal grał bardzo dobrze, dobrze bronił, walczył o każdy krążek i miał więcej szczęście w sytuacjach strzeleckich - zaznaczył Jyri Marttinen, zawodnik GKS-u Katowice po piątkowym meczu z Tauron Podhalem Nowy Targ.

Sebastian Taborek: Jyri, to twój pierwszy raz w Polsce? Jak podoba ci się w Katowicach?
Jyri Marttinen:
- Tak, to mój pierwszy raz w Polsce. Wszystko bardzo mi się podoba.

ST: Kibice nie mogą wejść na trybuny, ale pewnie dużo o nich słyszałeś...
JM:
- Słyszałem dużo dobrego o kibicach z Katowic. Słyszałem, że są niesamowici, niestety nie mogą być z nami na meczach. Mimo iż nie są z nami, to ciągle słyszymy ich doping i wsparcie. 

ST: W piątek przegrywacie z Tauron Podhalem Nowy Targ 2:1. Dlaczego?
JM:
 - W tym meczu nie udało nam się wykorzystać wielu nadarzających się okazji do zdobycia bramki i po prostu nie strzelaliśmy. Nasz rywal grał bardzo dobrze, dobrze bronił, walczył o każdy krążek i miał więcej szczęście w sytuacjach strzeleckich. Tak niestety bywa, jeśli ty nie strzelisz, to twój rywal to zrobi.  To właśnie miało miejsce w meczu z Podhalem.

ST: Mógłbyś porównać ligi w Finlandii i w Polsce?
JM:
 - Przede wszystkim w Finlandii tempo gry jest nieco wyższe. Znacznie więcej zależy też od dobrej kontroli krążka. W Polsce oddaje się z kolei dużo więcej strzałów spod linii niebieskiej, ale bardzo fajnie gra mi się w polskiej lidze.

ST: Ty i dwóch innych zawodników przybyliście do Katowic przed play-offami. Myślisz, że uda wam się zdobyć mistrzostwo?
JM:
 - Jak najbardziej tak. Oczywiście, nie grałem jeszcze z każdą drużyną, więc nie wiem jeszcze jaki poziom prezentują niektóre ekipy, ale walczymy o mistrzostwo.

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by