Nowy sezon Polskiej Hokej e-Ligi rozpocznie się już 19 kwietnia, a w rozgrywkach tych weźmie udział 28 zespołów. Z uwagi na liczbę uczestników organizatorzy postanowili podzielić ligę na dwie dywizje, w których weźmie udział po 14 ekip.
W każdej grupie zawodnicy rozegrają mecz i rewanż systemem każdy z każdym. Po sześć najlepszych drużyn na koniec sezonu zasadniczego awansuje do fazy play-off. Kolejne cztery ekipy przystąpią do rozegrania fazy pre play-off, której celem będzie wyłonienie dwóch pozostałych uczestników play-offów. W fazie pre play-off rywalizacja toczyć będzie się do trzech zwycięstw.
Zespoły, które nie zakwalifikują się do play-offów utworzą w przyszłej edycji PHeL 1. ligę wraz z drużynami, które zgłoszą się po raz pierwszy do tych rozgrywek. Uczestnicy play-off (w tej fazie w każdej serii gra toczyć będzie się do czterech wygranych. Wyjątkiem będzie rywalizacja o brąz, która rozegrana zostanie do trzech zwycięstw) zostaną również zaproszeni do udziału w Pucharze Polskiej Hokej e-Ligi.
- Największą zmianą jest podzielenie uczestników, w liczbie aż 28 na dwie dywizje, by uatrakcyjnić i usprawnić rozgrywki. Przełoży się to na walkę nie tylko o tegoroczny tytuł mistrzowski i medale, lecz również o miejsce w grinie najlepszych, gdyż obecny sezon PHeL wyłoni grono, które w przyszłym roku będzie walczyć w ekstraklasie PHeL i 1.lidze, do której trafią te drużyny, których reprezentanci nie znajdą się w najlepszej szesnastce - zaznaczył Marcin Jurzysta z KH Energi Toruń, koordynator projektu.
W nowej edycji punktacja zbliżona będzie do tej, którą znamy z rozgrywek National Hockey League - za zwycięstwo (zarówno w czasie regulaminowym, jak i w dogrywce) zawodnik otrzyma 2 punkty, a za porażkę w w dogrywce 1 punkt.
Zanim jednak rozegrana zostanie pierwsza kolejka nowego sezonu, tradycyjnie już nastąpi losowanie. W tym roku losowanie, które podobnie jak rok temu odbędzie się na profilu Facebookowym Planet of Hockey, będzie miało dwie części. Najpierw rozlosujemy grupy Polskiej Hokej e-Ligi, a później do ekip startujących o e-sportowe mistrzostwo Polski dolosujemy drużyny z NHL, którymi poszczególni gracze rywalizować będą w tym sezonie PHeL.
Z uwagi na ilość drużyn oraz prośby uczestników organizatorzy rozgrywek postanowili "odrzucić" z puli zespołów z National Hockey League najmocniejszą oraz dwie najsłabsze ekipy NHL w celu stworzenia możliwie jak najbardziej wyrównanych szans dla wszystkich uczestników PHeL.
- Zaskoczeniem jest na pewno to, że coraz więcej klubów traktuje tę rywalizację nie tylko jako zabawę, ale realną promocję i świadomość roli jaką e-sportowa odmiana hokeja może odgrywać w życiu klubu. Miłym zaskoczeniem jest też fakt, że coraz więcej prawdziwych hokeistów takich jak np. Dariusz Wanat decyduje się na udział w naszych rozgrywkach i pokazuje w nich bardzo wysoki poziom. Przyznam, że liczyłem się, że zainteresowanie będzie duże, więc chyba zaskoczony nie jestem. Jeśli coś mnie zaskoczyło bardzo pozytywnie to może duża profesjonalizacja podejścia do uczestnictwa w naszych rozgrywkach - dodaje Jurzysta.
Zespoły, które występowały w pierwszej edycji Polskiej Hokej e-Ligi i zgłosiły się również do drugiego sezonu tych rozgrywek zostaną rozstawione i przydzielone do poszczególnych grup ze względu na wynik osiągnięty w poprzednim sezonie. Dalsze miejsca zostaną przydzielone uczestnikom turniejów towarzyszących, organizowanych przez Polską Hokej e-Ligę oraz zawodnicy, którzy występowali w pierwszym sezonie PHeL, a przed drugą edycję zdecydowali się reprezentować inny klub. Ostatnie miejsca w poszczególnych dywizjach przydzielone zostaną nowym ekipom w Polskiej Hokej e-Lidze.
Jedną z najważniejszych zmian organizacyjnych - poza zmianą wizerunkową - jest nawiązanie współpracy z Polskim Związkiem Hokeja na Lodzie oraz Polską Hokej Ligą w zakresie wspólnej promocji rozgrywek.
- Po roku działalności PHeL zdobyliśmy jako Organizacja dużo cennego doświadczenia i zebraliśmy wokół siebie na tyle szerokie grono współpracujących z nami klubów, graczy oraz Partnerów, że naturalnym krokiem, który zresztą planowałem od samego początku PHeL, było zwrócenie się do PHL i PZHL o oficjalną współpracę, która w mojej ocenie przede wszystkim zwiększy naszą wiarygodność w oczach uczestników naszych rozgrywek oraz obecnych i przyszłych Partnerów i Sponsorów. Mam nadzieję, że ośmieli to też kolejne kluby do podjęcia e-sportowej rękawicy i dołączenia do PHeL, bo na tym zarówno poszczególne kluby, jak również hokejowa centrala i całe środowisko hokejowe i e-sportowe w Polsce może tylko zyskać. Mam nadzieję, że petycja do EA Sports o włączenie do kolejnych edycji gry NHL drużyn PHL oraz autentycznej reprezentacji Polski, przy wsparciu naszych nowych Partnerów Strategicznych zyska nowych wspierających, a przez to jej cel stanie się bardziej realny - zakończył organizator Polskiej Hokej e-Ligi.
