Wielka Sobota, wielkiego JKH!
  Dodano 3 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Absolutna dominacja - tak podsumować można sezon 2020/21 w wykonaniu hokeistów JKH GKS-u Jastrzębie. Podopieczni Roberta Kalabera zdobyli w tym sezonie Superpuchar Polski, Puchar Polski oraz złoty medal mistrzostw Polski.

Przed sobotnim meczem jastrzębianie mieli wszystkie atuty po własnej stronie - wygrywali w serii 3:1 i decydujący cios w walce o mistrzostwo Polski mogli zadać na własnym lodzie. 

Piąty mecz finałowy rozpoczął się dla jastrzębian w najlepszy możliwy sposób - już po niespełna sześciu minutach gospodarze prowadzili z Comarch Cracovią 1:0. Gola otwierającego wynik tego spotkania zdobył Jan Sołtys.

W drugiej tercji krakowianie przyspieszyli nieco tempo gry, jednak bardzo długo czekaliśmy na pierwszy błąd Patrika Nechvatala. Ten przyszedł dopiero w 32. minucie, gdy Jeremy Welsh znalazł drogę do bramki JKH. Remis trwał zaledwie trzy minuty. Po takim bowiem czasie jastrzębianie ponownie prowadzili na Jastorze. Tym razem Denisa Perevozchikova pokonał Kamil Wałęga. 

W trzeciej tercji wydawało się, że przewaga gospodarzy topnieje z każdą minutą. Przyjezdni raz po raz zamykali jastrzębian w ich własnej tercji obronnej, próbując doprowadzić do wyrównania i odwrócić losy tego meczu. Desperacka próba pokonania Nechvatala przyniosła w końcu zamierzony skutek, gdy na ławkę kar powędrował Mateusz Bryk. Wówczas krakowianie wykorzystali okres gry w przewadze, a golkipera JKH, strzałem spod linii niebieskiej, pokonał Jakub Saur.

I tym razem wynik remisowy został przełamany przez zawodników z Jastrzębia-Zdroju. Na 91 sekund przed końcem trzeciej tercji Jiri Klimicek po raz trzeci zmusił Denisa Perevozchikova do kapitulacji i, jak się później okazało, ustalił wynik meczu, zdobywając gola na wagę pierwszego w historii mistrzostwa Polski dla JKH GKS-u Jastrzębie.

Jastrzębianie przeszli do historii również dlatego, iż jako pierwsza drużyna zdobyli w jednym sezonie Superpuchar, Puchar oraz mistrzostwo Polski.


JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)

1:0 Jan Sołtys - Kamil Wróbel - Kamil Wałęga (06:31)
1:1 Jeremy Welsh - Yevgeny Solovyov (31:49)
2:1 Kamil Wałęga - Dominik Paś - Eriks Sevcenko (34:45)
2:2 Jakub Saur - Taylor Doherty - David Goodwin (53:26, w przewadze)
3:2 Jiri Klimicek - Kamil Wróbel - Kamil Wałęga (58:29)

Sędziowali: Michał Baca i Pyrskała (główni) - Wojciech Moszczyński i Sławomir Szachniewicz (liniowi)
Minuty karne: 2 - 4
Strzały: 34 - 34
Widzów: bez udziału publiczności

JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal - Bryk (2), Górny; Kasperlik, Rac, Paś - Klimicek, Kostek; Urbanowicz, Hovorka, Phillips - Horzelski, Jass; Wróbel, Wałęga, Sołtys - Michałowski, Sevcenko; Ł. Nalewajka, Jarosz, R. Nalewajka.
Trener: Robert Kalaber 

Comarch Cracovia: Perevozchikov (58:36) - Dudas (2), Ignatovich; Solovyov (2), Welsh, Kapica - Kostromintin, Gula; Murphy, Nemec, Goodwin - Gutwald, Doherty; Brynkus, Kamiński, Oksanen - Saukko, Saur; Tiala, Jezek, Csamango.
Trener: Rudolf Rohaczek

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by