Gospodarze pokonani! Polacy z pierwszym zwycięstwem w Kownie!
  Dodano 2 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Od zwycięstwa udział w turnieju Baltic Challenge Cup rozpoczęła reprezentacja Polski, która w swoim pierwszym meczu w Kownie pokonała Litwę 4:2.

Pierwszy pojedynek biało-czerwonych na turnieju Baltic Challenge Cup lepiej rozpoczęli... rywale "Orłów", którym po kilku minutach spotkania przyszło grać w liczebnej przewadze. Na ławkę kar odesłany został Maciej Urbanowicz. Litwinom nie udało się jednak wykorzystać liczebnej przewagi. Tę wykorzystali z kolei Polacy kilka chwil później.

Pierwszego gola dla podopiecznych Roberta Kalabera w tym meczu zdobył Alan Lyszczarczyk w 7. minucie spotkania. Nieco ponad minutę później biało-czerwoni prowadzili już 2:0. Dwójkową akcję Macieja Urbanowicza, pełniącego w tym meczu funkcję kapitana reprezentacji Polski, z Filipem Starzyńskim wykorzystał zawodnik GKS-u Tychy, który dołożył kija do lecącego krążka i wpakował "gumę" do litewskiej bramki.

Druga tercję podopieczni Roberta Kalabera rozpoczęli najlepiej jak tylko potrafili. Kolejny raz pierwszoplanową rolę odegrał Maciej Urbanowicz, który zainicjował kontratak, po którym Bartłomiej Jeziorski podwyższył prowadzenie naszej kadry.

Później jednak to rywale Polaków przejęli inicjatywę dzięki dwóm karom nakładanym na biało-czerwonych. W jednym z takich okresów Litwini zdołali przełamać defensywę Polaków i zdobyć pierwszego gola.

Po dłuższej chwili bez bramek gospodarze turnieju Baltic Challenge Cup uderzyli po raz drugi. Tym razem Macieja Miarkę pokonał... zawodnik JKH GKS-u Jastrzębie Mark Kaleinikovas, wykorzystując grę Litwinów w podwójnej liczebnej przewadze.

Końcowe 20 minut to zdecydowanie spokojniejsze tempo spotkania. Obie drużyny stwarzały sobie okazje strzeleckie, jednak nie udało im się pokonać bramkarza rywali. Udało się to dopiero Pawłowi Zygmuntowi, na 10 sekund przed końcem trzeciej tercji, gdy gospodarze turnieju grali już bez bramkarza. 

Litwa - Polska 2:4 (0:2, 2:1, 0:1)

0:1 Alan Łyszczarczyk - Damian Tyczyński - Paweł Zygmunt (06:56, w przewadze),

0:2 Filip Starzyński - Maciej Urbanowicz - Michał Naróg (07:59),

0:3 Bartłomiej Jeziorski - Maciej Urbanowicz - Filip Starzyński (21:03),

1:3 Martynas Grinius - Nerijus Alisauskas - Egidijus Binkulis(26:34, w przewadze),

2:3 Mark Kaleinikovas - Nerijus  Alisauskas - Paulius Gintautas (37:40, w podwójnej przewadze),

2:4 Paweł Zygmunt - Maciej Urbanowicz (59:50, do pustej bramki)


Litwa: Lubys - Gusevas, Alisauskas; Bendzius, Cizas, Gintautas - Jasinevicius, Protcenko; Noreika, Grinius, Kaleinikovas - Krukovski, Cypas; Zukauskas, Binkulis, Cetvertak - Stankius, Mikalauskas; Krasilnikovas, Kudrevicius, Susterovas.

Trener: Ron Pasco


Polska: Miarka - Jaśkiewicz, Kamenev; Łyszczarczyk, Tyczyński, Zygmunt - Górny, Naróg; Urbanowicz, Starzyński, Jeziorski - Bizacki, Paszek; Sołtys, Krzemień, Paś - Biłas, Michałowski; Maciaś, Słowakiewicz, Gościński.

Trener: Robert Kalaber


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by