MŚ1B U20: Orlęta wygrywają po dogrywce!
  Dodano Rok temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Od zwycięstwa Mistrzostwa Świata dywizji IB w Bytomiu rozpoczęli hokeiści reprezentacji Polski. Wygraną w dogrywce zapewnił biało-czerwonym Michał Kusak.
Pierwsze minuty pojedynku biało-czerwonych z Estonią przyniosły kilka chaotycznych akcji z obu stron. Pierwsi przed szansą otwarcia wyniku stanęli Polacy, jednak okres gry w liczebnej przewadze przebiegł bez groźniejszych po stronie Polaków. Najlepszą okazję do zdobycia gola miał w tej części gry Szymon Maćkowski, który kilka sekund po powrocie ukaranego Estończyka na lód, nie wykorzystał sytuacji “sam na sam” z Fjodorem Aganezovsem. 

Kilka minut później w liczebnej przewadze zagrali Estończycy. Walecznie grający Polacy przetrwali ciężki okres gry z jednym zawodnikiem na lodzie mniej. 

Bramek doczekaliśmy się po przerwie - zaledwie 107 sekund po wznowieniu gry Estończycy, korzystając z faktu, że na ławce kar był wówczas Jakub Ślusarczyk, otworzyli wynik meczu, wykorzystując kolejną w tym spotkaniu przewagę. 

Po jednym z błędów biało-czerwoni wyprowadzili dwójkowy kontratak. Akcja Jakuba Ślusarczyka i Krzysztofa Maciasia nie przyniosła jednak gola dla podopiecznych Artura Ślusarczyka.

W odpowiedzi Estończycy skarcili Polaków po raz drugi. Tym razem podanie zza bramki na gola zamienił Erik Potsinok.

W kolejnych minutach zarówno biało-czerwoni, jak i ich dzisiejsi rywale mieli okazję do gry w liczebnych przewagach.

“Kontaktowy” gol padł w 31. minucie, gdy golkipera z Estonii pokonał Krzysztof Maciaś. Reprezentanci Polski poszli za ciosem i zaledwie 66 sekund później zdobyli wyrównującego gola. Tym razem na listę strzelców wpisał się Adrian Gromadzki.

Gdy wydawało się, że na przerwę obie ekipy zejdą przy stanie remisowym błąd estońskiej obrony wykorzystał Krzysztof Maciaś. Grający w czeskich Vitkovicach Krzysztof Maciaś przejął krążek i pomknął na bramkę strzeżoną przez Fjodora Aganezovsa. W indywidualnej akcji najpierw udało mu się “zgubić” defensora reprezentacji Estonii, a następnie pokonać golkipera rywali, wyprowadzając Polskę na prowadzenie.

Trzecią tercję zdecydowanie lepiej rozpoczęli reprezentanci naszego kraju. Kilkukrotnie biało-czerwoni bliscy byli zdobycia kolejnej bramki, jednak brakowało im szczęścia. Tego nie zabrakło Estończykkom, którzy w 52. minucie doprowadzili do wyrównania. Po raz trzeci niedzielni rywale Polaków zdobyli gola, grając w liczebnej przewadze.

Do końca trzeciej tercji więcej bramek nie padło i o końcowym rezultacie tego spotkania decydować musiała dogrywka. W niej zwycięstwo reprezentacji Polski zapewnił Michał Kusak, zdobywając “złotego” gola. 

Polska U20 - Estonia U20 4:3d. (0:0, 3:2, 0:1,1:0d.)

0:1 Klaus Kaspar Jogi - Erik Nevolainen - Nikita Stepanov (21:47, w przewadze)
0:2 Erik Potsinok - Maksim Lovkov (24:23, w przewadze)
1:2 Krzysztof Maciaś - Eryk Schafer (30:39)
2:2 Adrian Gromadzki - Patryk Kusak (31:45)
3:2 Krzysztof Maciaś - Paweł Wybiral - Jan Stępień (39:02)
3:3 Marek Potsinok - David Timofejev (51:37, w przewadze)
4:3 Michał Kusak - Eryk Schafer (62:31)

Sędziowali: Omar Pinie i Vladimir Yefremov (główni) - Timur Iskakov i Quentin Ugolini (liniowi)
Minuty karne: 12 - 18
Strzały: 25 - 23
Widzów: 1200

Polska U20: Szczepkowski - Kacper Maciaś, Wróbel; Ślusarczyk, Sterbenz, Krzysztof Maciaś - Kurnicki, Schafer; M. Kusak, Menc, Gromadzki - Stępień, Wilk; Wybiral, P. Kusak, Maćkowski - Chodor, Ciepielewski, Wawrzkiewicz, Sienkiewicz, Karasiński.
Trener: Artur Ślusarczyk

Estonia U20: Aganezovs - Holostov, Kookmaa; E. Potsinok, M. Potsinok, Lovkov - Kudeviita, Reinsalu; Kontseus, Turovski, Jogi - Velja, Mattik; Stepanov, Klein, Nevolainen - Proskurin, Tammeorg; Timofejev, Sildre, Burkov.
Trener: Alexander Barkov

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by