Nowotarżanie z dwudziestą porażką z rzędu
  Dodano Rok temu   Skomentuj
Luiza Kowalewska fot. Róża Koźlikowska | Planet of Hockey
W zaległym meczu 23. kolejki mierzyły się ze sobą zespoły zajmujące dwa ostatnie miejsca w tabeli Polskiej Hokej Ligi. KH Energa Toruń pokonała Tauron Podhale Nowy Targ 5:2. Pod koniec drugiej tercji oraz na początku trzeciej goście bliscy byli wyrównania, jednak gospodarze nie dali odebrać sobie zwycięstwa.

Pierwsze minuty spotkania należały do Stalowych Pierników. Gospodarze próbowali wykreować sobie dogodne sytuacje, swoje szanse miał Kamil Kalinowski czy też Jaworski. W 6. minucie goście stanęli przed szansą grając w podwójnej przewadze. Nie dali oni jednak rady pokonać toruńskiego bramkarza. Do pierwszej przerwy, mimo kilku prób, żadna z drużyn nie zdołała otworzyć wyniku meczu. 

W 21. minucie na ławkę kar trafił Wielkiewicz. Pół minuty później Elomaa dobrze wypatrzył Koskinena i ten umieścił krążek w bramce strzeżonej przez Bizuba. Torunianie próbowali szybko podwyższyć wynik. W 27. minucie, ponownie grając w przewadze, wynik na 2:0 zmienił Elias Elomaa. 3 minuty później Svitana ukarany został za ostrość. Stalowym Piernikom wystarczyło 40 sekund gry w przewadze, aby zdobyć trzeciego gola w tym spotkaniu. Gdy wydawało się, że Torunianie mają grę pod kontrolą goście zdołali zdobyć gola kontaktowego. Tuż przed bramką Ekholma tor lotu krążka zmienił Chikantsev i za jego sprawą krążek znalazł się w bramce. Minutę później drugą bramkę dla nowotarżan zdobył Martin Przygodzki. Na minutę przed końcem spotkania na ławkę kar trafił Zieliński a chwilę później dołączył do niego Bajwenko. 

Trzecią tercję goście zaczynali w liczebnej przewadze. Nie zdołali jednak wykorzystać tej szansy. Jednak Szarotki nie zamierzały się poddawać. Zorko, Vorlab czy Przygodzki mieli swoje sytuacje. Jednak w 53. minucie grający w przewadze Torunianie podwyższyli prowadzenie na 4:2. Nowotarżanie, po stracie bramki, przejęli inicjatywę i próbowali pokonać Ekholma. Na dwie minuty przed końcem spotkania trener gości zdecydował się na manewr zdjęcia bramkarza. Nie przyniosło to jednak pożądanych skutków. 30 sekund przed końcowym gwizdkiem wynik na 5:2 ustalił Michał Zając. 

KH Energa Toruń - Tauron Podhale Nowy Targ 5:2 (0:0, 3:2, 2:0)

1:0 Niki Koskinen - Elias Elomaa - Mark Viitanen (21:03, w przewadze)

2:0 Elias Elomaa - Niki Koskinen (27:03, w przewadze)

3:0 Illia Korenchuk - Mikalai Syty (31:05, w przewadze)

3:1 Mykhailo Chikantsev - Robert Mrugała - Alex Manula (37:12)

3:2 Martin Przygodzki - Oleksii Vorona - Adrian Słowakiewicz (38:09)

4:2 Mikalai Syty - Illia Korenchuk - Istvan Szucs (52:06, w przewadze)

5:2 Michał Zając (59:29, do pustej bramki)


Sędziowali: Marcin Polak i Rafał Noworyta (główni) - Grzegorz Cytawa i Maciej Byczkowski (liniowi)
Minuty karne: 12-16
Strzały: 34-31
Widzów: 589


KH Energa Toruń: Ekholm Rosen - Jaworski, Zieliński (4); Elomaa, Koskinen (2), Viitanen - Gimiński, Ahonen; Korenchuk, Syty, Zając - Augstkalns, Bajwenko (2); M.Kalinowski, K. Kalinowski, Szucs(2) - Olszewski, Shirokov, Wenker.
Trener: Teemu Elomo 

Tauron Podhale Nowy Targ: Bizub - Tomasik (2), Kudin; Kamiński, Neupauer, Wielkiewicz (2) - Volrab, Zorko; Fric (2), Vorona (2), Słowakiewicz - Mrugała, Moksunen; Przygodzki, Svitana (4), Maunula - Voronin, Alexandrov, Kapica (2), Saroka, Malasiński (2).
Trener: Alexander Bielavski

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by