Trenerskie podsumowanie — półfinał PP
  Dodano Rok temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Planet of Hockey
Za nami drugi z meczów półfinałowych rozgrywek o Puchar Polski w hokeju na lodzie w sezonie 2022/23. W spotkaniu Unii Oświęcim z Comarch Cracovią triumfowali oświęcimianie, awansując do wielkiego finału.
Wiemy już, które dwie drużyny zagrają o hokejowy Puchar Polski w obecnym sezonie. Do drużyny GKS-u Tychy dołączyła Tauron Re-Plast Unia Oświęcim, która w półfinałowym spotkaniu pokonała Comarch Cracovię 4:1.

- Oświęcim był lepszym zespołem i zasłużenie wygrał. Nie potrafiliśmy wykorzystać naszych przewag, ani okazji strzeleckich. Przeciwnik wykorzystał wszystko, co mógł. Nie był to ani najlepszy dzień, ani najlepszy mecz w naszym wykonaniu — ocenił Rudolf Rohaczek, trener Comarch Cracovii.

Dla oświęcimian pokonanie Comarch Cracovii było pewnego rodzaju rewanżem za ubiegłoroczną edycję rozgrywek o Puchar Polski, w której (w półfinale) oświęcimianie ulegli “Pasom” i odpadli z walki o to trofeum. 

- Odrobiliśmy pracę domową, ale to dopiero połowa drogi. Nasz najważniejszy mecz będzie w piątek. Myślę, że jeśli zagramy jak z Cracovią, to powinniśmy osiągnąć pozytywny wynik. Zagraliśmy zdyscyplinowany hokej, kontrolowaliśmy spotkanie i ustrzegliśmy się straty bramki na początku spotkania. Zdecydowanie lepiej gra się, gdy to ty strzelasz pierwszą, drugą bramkę i potem możesz kontrolować wydarzenia na lodzie — stwierdził drugi trener Unii Oświęcim Krzysztof Majkowski.

Pojedynek z krakowianami od początku układał się jednak po myśli “Unitów”, którzy szybko objęli prowadzenie i konsekwentnie wykorzystywali błędy Cracovii. Podopieczni duetu trenerskiego Zupancic-Majkowski nie ustrzegli się jednak błędów i, na przełomie drugiej i trzeciej tercji, mogli podać “pomocną dłoń” rywalom, kiedy na ławkę kar odesłanych zostało aż dwóch zawodników biało-niebieskich.

- Zawsze chwalimy zawodników, którzy strzelają bramki. Ja muszę pochwalić jeszcze hokeistów, którzy wybronili osłabienie 3 na 5, bo był to bardzo ważny moment w tym meczu — kontynuował Majkowski.

Pojedynek finałowy Pucharu Polski pomiędzy Tauron Re-Plast Unią Oświęcim a GKS-em Tychy zaplanowano na piątek 30 grudnia na godzinę 20:30. Dla “Unitów” będzie to drugi mecz w przeciągu niespełna 24 godzin. Tyszanie z kolei mieli dodatkowy dzień odpoczynku…

- Wcale nie uważam, że musimy odbudowywać zawodników. Gdy wygrywasz, to twój organizm zupełnie inaczej się regeneruje. Zawodnicy często powtarzają, że zmęczenie jest w głowie i myślę, że będziemy dobrze przygotowani do meczu z Tychami. Jakiego spotkania się spodziewam w finale? W meczu półfinałowym Tychy zagrały defensywny hokej. My jesteśmy jednak przygotowani na różne scenariusze.


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by