Drugie zwycięstwo GieKSy w nowym roku
  Dodano Rok temu   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Róża Koźlikowska | Planet of Hockey
Hokeiści GKS-u Katowice wygrali drugi wyjazdowy mecz w tym roku. Dziś podopieczni Jacka Płachty zwyciężyli w Sanoku miejscową drużynę 5:2. Mistrzowie Polski losy spotkania rozstrzygnęli na swoją korzyść w trzeciej odsłonie, w której katowiczanie zdobyli trzy gole, nie tracąc żadnego.

Piątkowe spotkanie rozgrywane w arenie Sanok rozpoczęło się od zdecydowanych ataków podopiecznych Jacka Płachty. Już w pierwszych sekundach meczu Dominika Salamę zza bramki próbował zaskoczyć Brandon Magee. Po chwili bramkarz gospodarzy wybronił groźny strzał autorstwa Juraja Simka. Mistrzowie Polski w pierwszych minutach dzisiejszego starcia długo utrzymywali się z krążkiem w tercji rywala, chcąc jak najszybciej otworzyć wynik potyczki. W 3 minucie pierwszy strzał na bramkę GieKSy oddał Ville Heikkinen, ale John Murray czujnie w swojej „świątyni”. Chwilę później po raz pierwszy w dniu dzisiejszym zaiskrzyło na lodzie. Sędziowie zawodów nałożyli obustronne wykluczenie. W boksie kar zameldował się Igor Smal, a także Niko Ahoniemi. Dodatkowo karą meczu został ukarany Simek. Po chwili na ławkę kar miejscowych trafił jeszcze Karol Biłas i przyjezdni zagrali o jednego zawodnika więcej. Ostatecznie gospodarze wybronili osłabienie i kolejne minuty rozgrywali w liczebnej przewadze. W 9 minucie obie drużyny zagrały już w pełnych zestawieniach. W 11 minucie Jakub Wanacki minimalnie przestrzelił w dogodnej sytuacji. W 15 minucie doczekaliśmy się gola. Składną akcję GieKSy skutecznie wykończył Magee. Chwilę później sanoczanie przewinili we własnej tercji. Do boksu kar zjechał Konrad Filipek, ukarany za spowodowanie upadku przeciwnika. Przyjezdni nie zdołali pójść za ciosem i ostatecznie nie wykorzystali liczebnej przewagi. Pierwszą tercję zakończyliśmy przy jednobramkowym prowadzeniu ekipy gości.

Trzecia tercja rozpoczęła się w dość spokojnym tempie. Obie drużyny nie chciały popełnić błędu w defensywie. W 44 minucie przy boksie gospodarzy wywiązała się bójka. Sędziowie znów nałożyli obustronne wykluczenie. Przymusowy odpoczynek zaliczył Magee, a także Johan Lorraine. W 49 minucie Shigeki Hitosato wyłuskał „gumę” w tercji rywala i celnie przymierzył. Salama bez szans na skuteczną interwencję. W 51 minucie przewinił Bartosz Florczak, ukarany za nieprzepisowe uderzanie przeciwnika. Niedługo później GieKSa zagrała z przewagą już dwóch zawodników. Sanoczanie zostali ukarani karą techniczną za nadmierną ilość graczy na lodzie. Po 14 sekundach podwójną przewagę gości wykorzystał Grzegorz Pasiut. Kapitan przyjezdnych celnie przymierzył po zagraniu Magee zza bramki Salamy. Niedługo później katowiczanie zdobyli kolejnego gola. Tym razem bramkarza gospodarzy pokonał Hampus Olsson. Mistrzowie Polski tym samym w pełni wykorzystali grę w przewadze. W 56 minucie kolejne spięcie na lodzie, ale tym razem obyło się bez kar indywidualnych. Po kilku minutach katowiczanie mogli się cieszyć ze zwycięstwa. GKS Katowice wygrał w Sanoku 5:2.


Marma Ciarko STS Sanok – GKS Katowice 2:5 (0:1, 2:1, 0:3)

0:1 Brandon Magee (Hampus Olsson) – 14:39

1:1 Konrad Filipek (Krystian Mocarski – Sebastian Harila) – 24:49

2:1 Sebastian Harila (Ville Heikkinen – Kalle Valtola) – 28:59

2:2 Mateusz Rompkowski (Brandon Magee – Grzegorz Pasiut) – 39:19

2:3 Shigeki Hitosato (Patryk Wajda – Hampus Olsson) – 48:11

2:4 Grzegorz Pasiut (Brandon Magee – Matias Lehtonen) – 51:51

2:5 Hampus Olsson (Matias Lehtonen) – 53:17


Sędziowie: Mateusz Bucki – Bartosz Kaczmarek (główni), Sebastian Iwaniak – Artur Hyliński (liniowi).

Kary: 18 min – 33 min (w tym kara meczu dla Juraja Simka)

Widzów: 2800


Marma Ciarko STS Sanok: Salama (Świderski) - Karlsson, Valtola, Lorraine J., Tamminen, Heikkinen - Florczak, Łysenko, Ahoniemi, Makela, Lorraine E. - Hoglund, Biłas, Filipek, Mocarski, Harila - Rąpała, Dobosz, Ginda, Miccoli, Sienkiewicz.


GKS Katowice: Murray (Miarka) - Rompkowski, Kruczek, Fraszko, Pasiut, Magee - Maciaś, Wanacki, Simek, Lehtonen, Bepierszcz - Lebek, Wajda, Olsson, Pulkkinen, Hitosato oraz Krężołek, Ciepielewski, Smal.


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by