Pierwsze czyste konto Ekholma Rosena!
  Dodano Rok temu   Skomentuj
Luiza Kowalewska fot. Róża Koźlikowska | Planet of Hockey
W zaległym meczu 31. kolejki rozgrywanym na Tor-Torze pomiędzy KH Energą Toruń a Zagłębiem Sosnowiec lepsi okazali się gospodarze. Stalowe Pierniki zwyciężyły 2:0 dzięki czemu awansowały na 7. miejsce w tabeli ligowej. Dodatkowo po raz pierwszy czyste konto zachował toruński bramkarz, Markus Ekholm Rosen.

W pierwszych minutach spotkania gospodarze przejęli inicjatywę i atakowali bramkę strzeżoną przez Patrika Spesnego. Zarówno strzał Elomy, Korenchuka jak i Prokurata zostały obronione przez czeskiego bramkarza. Dopiero w 11. minucie, kiedy z dwójkowa kontrą ruszył Kamil Kalinowski i Prokurat, ten drugi otworzył wynik spotkania. Chwilę później swoją szansę miał Szecsi, ale parkanem obronił Spesny. W 13. minucie strzałem z niebieskiej Michałowski próbował zaskoczyć Ekholma Rosena ale niestety strzał był niecelny. W 15. minucie bardzo dobrą szansę miał Koskinen, lecz krążek minął nieco bramkę. Chwilę przed zakończeniem pierwszej odsłony meczu kolejną dobrą sytuację miał Koskinen ale uciekł mu krążek. 

Na początku drugiej tercji Syty podawał do Szucsa ale ten strzelił prosto w Spesnego. W 26. minucie błąd drużyny gości wykorzystał Elomaa i przejął krążek ale trafił on do Spesnego. Koskinen próbował dobić krążek, lecz został powstrzymany przez sosnowieckiego bramkarza. W 30. minucie spotkania Syty dobrze minął defensywę gości i podał krążek do Korenchuka a ten umieścił go w bramce. Trzy minuty później Kogut znalazł się przed Ekholm Rosenem jednak nie udało mu się go pokonać. W 36. minucie Jaworski próbował swoich sił z niebieskiej ale krążek niestety nie znalazł się w bramce. Minutę później na ławkę kar trafił Butsenko. Torunianie, grając w przewadze, próbowali znaleźć sposób na Spesnego, ale niestety nie udało im się. 

W przerwie przed trzecią tercją została nałożona kara meczu na Kamila Sikorę i pierwsze pięć minut sosnowiczanie grali w osłabieniu. Mimo wielu szans gospodarzom nie udało się umieścić krążka w bramce po raz trzeci. W 45. minucie sam na sam z bramkarzem jechał Blomqvist ale Ekholm Rosen powstrzymał szwedzkiego napastnika. Cztery minuty później na ławkę kar trafil Szucs ale sosnowiczanie nie wykorzystali gry w przewadze. W 52. minucie swoją szansę miał Nahunku ale czujnie toruński bramkarz. Zagłębie Sosnowiec do ostatnich minut próbowało pokonać Ekholma Rosena ale nie udało im się znaleźć na niego sposobu. Szwedzki bramkarz po raz pierwszy zachował czyste konto grając w barwach KH Energi Toruń. 

KH Energa Toruń - Zagłębie Sosnowiec (1:0, 1:0, 0:0)

1:0 Jakub Prokurat - Kamil Kalinowski (10:09)

2:0 Illia Korenchuk - Mikalai Syty - Istvan Szucs (29:45)

Sędziowali: Mateusz Krzywda i Bartosz Kaczmarek (główni) - Wojciech Czech i Igor Dzięciołowski (liniowi)
Minuty karne: 2-29
Strzały: 
Widzów: 750

KH Energa Toruń: Ekholm Rosen - Jaworski, Zieliński; Elomaa, Koskinen, Viitanen - Gimiński, Ahonen; Korenchuk, Syty, Szucs (2)- Szecsi, Augstkalns; Olszewski, K. Kalinowski, Prokurat  - Schafer, Bajwenko; Maćkowski, Shirokov, Wenker. 
Trener: Teemu Elomo 

Zagłębie Sosnowiec: Spesny - Naróg, Andreikiv; Witecki, Kozłowski, Pavlenko - Khoperia, Kotlorz; Moden, Rzeszutko, Blomqvist - Krawczyk; Michałowski, Kogut, Nahunko, Piotrowicz - Gniewek, Opiłka, Sikora (25), Butsenko (2), Dubinin.

Trener: Grzegorz Klich

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by