Nieudany pościg GieKSy! JKH GKS bliżej półfinału!
  Dodano Rok temu   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Hokeiści GKS-u Katowice po raz drugi z rzędu w ćwierćfinałowej rywalizacji musieli uznać wyższość rywala na własnym lodowisku. Dziś mistrzowie Polski przegrali z JKH GKS-em Jastrzębie 2:3. W rywalizacji do czterech zwycięstw, prowadzą jastrzębianie 3:2.

Piątkowy mecz rozgrywany w katowickiej „Satelicie” rozpoczął się od zdecydowanych ataków przyjezdnych. Już w 2 minucie John Murray zmuszony został do interwencji po strzale Jozefa Sveca. W 5 minucie Mateusz Bryk minimalnie przestrzelił w dogodnej sytuacji. Minutę później jastrzębianie otworzyli wynik dzisiejszej potyczki. Strzałem nie do obrony dla Murraya popisał się Raivo Freidenfelds. Po stracie gola mistrzowie Polski ruszyli odważniej do przodu, chcąc jak najszybciej odrobić stratę do rywala. W 14 minucie kąśliwe uderzenie na bramkę Bence Balizsa oddał kapitan GieKSy – Grzegorz Pasiut. Bramkarz JKH GKS-u z trudem wybronił. W 19 minucie w ogromnym zamieszaniu pod bramką gospodarzy ostatecznie Murray zdołał zamrozić krążek. Pierwsza odsłona toczona w dość szybkim tempie zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem podopiecznych Roberta Kalabera.

Po zmianie stron prawie natychmiast goście zagrali w osłabieniu. Na ławkę kar przyjezdnych powędrował Maciej Urbanowicz, ukarany za wystrzelenie krążka poza lodową taflę. Gospodarze zaczęli ostrzeliwać bramkę Balizsa, lecz ten nie dał się pokonać. Ostatecznie katowiczanie nie zdołali wykorzystać liczebnej przewagi. W kolejnych minutach tempo gry nieco spadło. Obie drużyny grały uważnie w obronie. Mało oglądaliśmy składnych akcji. Tutaj raczej każda ze stron wyczekiwała na błąd rywala. W 34 minucie Juraj Simek został ukarany karą mniejszą za ostrość. Po upływie zaledwie 18 sekund do Simka w boksie kar dołączył Maciej Kruczek, ukarany za rzucenie przeciwnika na bandę. Obrońca GieKSy za to zagranie otrzymał karę pięciominutową. W 36 minucie jastrzębianie zdołali wykorzystać grę w podwójnej przewadze. Prowadzenie gości podwyższył Mark Kaleinikovas. Minutę później strzelec gola zaliczył przymusowy odpoczynek. Zawodnik JKH GKS-u został ukarany za nadmierną ostrość w grze. Więcej miejsca na lodzie przysłużyło się przyjezdnym. W 38 minucie trzeciego gola dla gości po składnej akcji całej formacji zdobył Dominik Paś. Po dwóch tercjach w Katowicach aż 3 gole przewagi ekipy z Jastrzębia – Zdroju. 

Trzecia odsłona to prawdziwa pogoń GieKSy za wynikiem, ale po kolei. W 46 minucie na ławkę kar zjechał Freidenfelds, ukarany za atak kolanem. W 48 minucie ku radości katowickich fanów gospodarze zdobyli pierwszego gola. Hampus Olsson popisał się skuteczną dobitką. W 51 minucie boks kar gości odwiedził Arkadiusz Kostek, ukarany za przeszkadzanie w grze. Głośny doping na hali pomógł w tym, aby miejscowi mogli pójść za ciosem. W 53 minucie Matias Lehtonen przymierzył i precyzyjnym uderzeniem zdołał pokonać Balizsa. Dwie minuty później role na lodzie się odwróciły. Tym razem karę mniejszą złapali gospodarze. Na ławce kar zasiadł Dawid Musioł, ukarany za nieprzepisowe trzymanie przeciwnika. Jastrzębianie nie zdołali wykorzystać liczebnej przewagi. Do końca spotkania pozostawało kilka minut. Miejscowi za wszelką cenę zdołali doprowadzić do remisu. W 59 minucie katowiczanie wycofali bramkarza z lodu. Na nic się to jednak zdało. Dziś w „Satelicie” o jedną bramkę ostatecznie lepsi okazali się być goście. GKS Katowice przegrał przed własną publicznością z JKH GKS-em Jastrzębie 2:3. 


GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie 2:3 (0:1,0:2,2:0)


0:1 Raivo Freidenfelds (Antons Sinegubovs) – 05:27

0:2 Mark Kaleinikovas (Eriks Sevcenko – Tuuka Rajamaki) – 35:05

0:3 Dominik Paś (Maciej Urbanowicz) – 37:18

1:3 Hampus Olsson (Juraj Simek – Matias Lehtonen) – 47:08

2:3 Matias Lehtonen (Maciej Kruczek) – 52:06


Sędziowie: Paweł Kosidło – Krzysztof Kozłowski (główni), Sławomir Szachniewicz – Wojciech Moszczyński (liniowi).

Kary: 9 min – 8 min

Widzów: 1115


GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Magee – Kolusz, Mrugała, Simek, Monto, Krężołek – Maciaś, Wanacki, Lehtonen, Pulkkinen, Olsson oraz Musioł, Hitosato, Smal, Krężołek.


JKH GKS Jastrzębie: Balizs (Prokop) – Viinikainen, Kostek, Urbanowicz, Paś, Rajamaki – Górny, Jansons, Kaleinikovas, Svec, Pelaczyk - Sevcenko, Bryk, Nalewajka R., Jarosz, Nalewajka Ł. - Mikyska, Kameneu, Huhdanpaa, Freidenfelds, Sinegubovs.


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by