Początek meczu nie należał do najszczęśliwszych w wykonaniu biało-czerwonych. Podopieczni Lubomira Witoszka i Artura Ślusarczyka stracili bramkę już w 4. minucie. 

Później jednak grali zdecydowanie lepiej, co przyniosło efekt bramkowy w postaci trafienia Vasilija Yerassova z 15. minuty spotkania. 

W drugiej tercji nie oglądaliśmy bramek; te z kolei padły w trzeciej odsłonie spotkania. Zaczął Jakub Ślusarczyk już po 48 sekundach od wznowienia gry w tej tercji.

Madziarzy co prawda zdołali doprowadzić do wyrównania, pokonując Filipa Płonkę w 51. minucie meczu. Decydujący cios wyprowadzili jednak Polacy — golkipera reprezentacji Węgier w 59. minucie pokonał Filip Sienkiewicz.

Węgry — Polska 2:3 (1:1, 0:0, 1:2)

1:0 Adam Trozsak - Hunor Csiki - Donat Horvath (03:42)

1:1 Vasili Yerassov (14:14)

1:2 Jakub Ślusarczyk - Vasili Yerassov (40:48)

2:2 Barnabas Antal - Adam Trozsak - Levente Lambert (50:16)

2:3 Filip Sienkiewicz - Szymon Fus - Michał Kusak (58:47)

Sędziowali: Attila Csata i Botond Redai (główni) - Gheorgies Andries i Aron Magyar (liniowi)

Minuty karne: 8 - 8

Strzały: 28 - 28

Widzów: 250

Węgry: Tamas - Horvath, Gruff; Antal, Nador, Levente S.- Molnar M. (2), Szalay; Trozsak, Csiki (4), Roczei - Santa (2), Farkas L.; Molnar Z., Farkas B., Levente L. - Tihamer.

Trener: Marton Vas

Polska: Płonka - Proczek, Jaracz; Bezwiński, Yerassov (2) - Tynka, Najsarek; Fus, Kusak M., Sienkiewicz - Kot, Kokoszewski; Ksiondz (2), Kusak P., Kasprzyk (2) - Łukawski, Augustyniak; Musioł (2), Tumidalski, Moś. 

Trener: Lubomir Witoszek