Philadelphia Flyers podejmowała u siebie Columbus Blue Jackets. W pierwszej tercji kibice obejrzeli po jednym golu obu drużyn, w drugiej gospodarze zdobyli dwie bramki, pierwszą grając w przewadze, a drugą w osłabieniu natomiast Columbus tylko jedną. “Lotnicy” w ostatniej odsłonie przypieczętowali swoje zwycięstwo i dwa razy wpakowali krążek do bramki strzeżonej przez Spencera Martina. Ostateczny wynik spotkania to 5:2. Flyers wygrali piąty mecz z rzędu, a Columbus ponieśli dziewiątą porażkę z kolei.

Obrońcy tytułu nie dali rady “Pingwinom”. Już w 2 minucie 13 sekundzie gospodarze strzelili pierwszą bramkę w tym spotkaniu, w 31 minucie 39 sekundzie dołożyli drugie trafienie, a na 1 minutę i 18 sekund przed końcową syreną przypieczętowali wynik. W bramce Pittsburgha świetnie spisywał się wracający po kontuzji Alex Nedeljkovic, który obronił wszystkie 37 strzałów. Mimo porażki Vegas utrzymują pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej. 

Plasujące się na przedostatnim miejscu w Konferencji Zachodniej Chicago Blackhawks grało u siebie z Buffalo Sabres. Mecz od pierwszych 20 minut nie układał się po myśli gospodarzy, bowiem na pierwszą przerwę schodzili oni, przegrywając 0:1. Kolejne 20 minut przyniosło im remis 2:2, ale w ostatniej tercji “Szable” przypieczętowały swoje zwycięstwo, przerywając swoją serię porażek.

Ostatnim spotkaniem minionej nocy był pojedynek pomiędzy Anaheim Ducks a St. Louis Blues. Po 25 minutach i 39 sekundach przyjezdni prowadzili już trzema bramkami. Jedynego gola Ducks zdobyli w 28 minucie 47 sekundzie.