Tej nocy w najlepszej hokejowej lidze świata rozegrane zostały kolejne cztery spotkania. W dwóch z nich triumfowali gospodarze, w dwóch goście. 

“Miejscowi” wygrywali w Chicago i w Waszyngtonie. Chicago Blackhawks wygrało pierwszy mecz pod nieobecność (spowodowaną kontuzją) Connora Bedarda. “Czarne Jastrzębia” pokonały 4:3 Calgary Flames. Dwie bramki i asystę dla Blackhawks zdobył Colin Blackwell, zaś po stronie “Płomieni” dubletem popisał się Nazem Kadri. 

W stolicy Stanów Zjednoczonych “Stołeczni” również 4:3 pokonali Los Angeles Kings. Gola na wagę triumfu i kompletu punktów zdobył John Carlson na zaledwie 53 sekundy przed końcową syreną. Najlepszym zawodnikiem Capitals wybrać można Nicolasa Aube-Kubela, który tego dnia zdobył bramkę i zanotował dwie asysty. Łącznie w obecnym sezonie ma na swoim koncie natomiast 11 punktów (4 gole i 7 asyst), zdobyte w 26 meczach.

Przyjezdni wygrywali z kolei w Anaheim i Tempe. W pierwszym z wymienionych miast “Kaczory” uległy Detroit Red Wings 2:3. Dwie bramki w tym meczu zdobył Trevor Zegras, jednak dwa gole tego zawodnika nie wystarczyły, aby Ducks mogli myśleć o triumfie w tym spotkaniu.

W ostatnim spotkaniu tego dnia ekipa Arizona Coyotes została rozbita przez Winnipeg Jets aż 2:6. Jedynym zawodnikiem w tym meczu, któremu udało się zdobyć więcej niż jedną bramkę był Mark Scheifele, który dwukrotnie znajdował drogę do siatki “Kojotów”