W piątkowej serii gier na lodowiskach Polskiej Hokej Ligi powinniśmy zobaczyć dwóch nowych zawodników. W zespole KH Energi Toruń powinien zaprezentować nam się Elias Elomaa, zaś w drużynie Re-Plast Unii Oświęcim do gry potwierdzony został Gilbert Brule.
Obaj zawodnicy staną przed zupełnie innym wyzwaniem. Fin w barwach "Stalowych Pierników" będzie musiał udowodnić swoją wartość w starciu z "sąsiadem" torunian z ligowej tabeli - GKS-em Katowice. Historia pojedynków tych drużyn w obecnym sezonie każe nam wskazywać faworyta w zawodnikach z Torunia, którzy dodatkowo w ostatnim czasie z lodowiska Tor-Tor zrobili prawdziwą twierdzę. Po raz ostatni podopieczni Yurija Czucha na własnym lodzie przegrali... 9 października, ulegając JKH GKS-owi Jastrzębie 2:3. Co więcej, jak dotąd torunianie tylko dwa razy przegrywali, pełniąc rolę gospodarza. Czy do GKS-u Tychy i JKH GKS-u Jastrzębie dołączy kolejna drużyna, która zdobędzie toruńskie lodowisko? Przekonamy się niebawem!
Drugi z wymienionych debiutantów będzie miał zdecydowanie łatwiejsze zadanie. Rywalem "Unitów" będzie bowiem GKH Stoczniowiec Gdańsk. Hokeiści z Trójmiasta co prawda w dwóch ostatnich meczach nie oddali łatwo skóry, nawiązując walkę z GKS-em Tychy (przegrana 0:2) i STS-em Sanok (1:2), jednak to oświęcimianie będą w tym meczu zdecydowanym faworytem. Podopieczni Kevina Constantine'a będą chcieli powrócić na zwycięski szlak po sensacyjnej porażce w Sosnowcu 2:3.
Oglądaj transmisje "na żywo" na www.polskihokej.tv i wspieraj swój klub!
Wspomnieni już sprawcy owej sensacji - gracze Zagłębia Sosnowiec - będą natomiast mierzyć się z kolejnym wielkim wyzwaniem. Ich piątkowym rywalem będzie lider tabeli - ekipa JKH GKS-u Jastrzębie. Gdy spojrzymy na trzy dotychczasowe mecze pomiędzy tymi zespołami, na fakt, iż wszystkie padły łupem jastrzębian, a także na to, że w meczach tych JKH zdobyło aż 17 bramek, tracąc zaledwie pięć dojdziemy do wniosku, że sosnowiczanie muszą przegrać ten mecz, a podopieczni Roberta Kalabera powinni po raz kolejny urządzić sobie konkurs strzelecki. W ostatnim czasie jastrzębianie są jednak w delikatnym dołku. Ich ostatnie mecze to spotkania, w których jastrzębianie albo przegrali, albo musieli do ostatnich sekund walczyć o korzystny rezultat.
Rządni rewanżu za porażkę w ostatnim meczu będą gracze GKS-u Tychy, którzy niespodziewanie przegrali swój ostatni pojedynek z STS-em Sanok Tym razem tyszanie z beniaminkiem Polskiej Hokej Ligi zagrają na własnym lodzie i ponownie będą faworytem zmagań. Nie jest jednak tajemnicą, iż skuteczność w drużynie urzędujących mistrzów Polski jest w ostatnim czasie bardzo słaba. Podopieczni Krzysztofa Majkowskiego w niedzielnym pojedynku w Gdańsku zdobyli zaledwie dwie bramki; sanoczanie zaś sprawili kolejną niespodziankę, pokonując Podhala Nowy Targ 3:1.
Na koniec, w naszej zapowiedzi zbliżającej się kolejki PHL, warto wspomnieć o pojedynku w Krakowie, w którym zmierzą się ekipy Cracovii i Podhala Nowy Targ. Te dwie drużyny, choć z wielkimi aspiracjami, ostatnio częściej dostarczały swoim kibicom zawodu, niż powodów do dumy. Na 10 ostatnich spotkań "Szarotki" przegrały trzy mecze; krakowianie zaś aż pięć. Mimo iż w ligowej tabeli hokeistów "Pasów" i nowotarżan dzieli zaledwie punkt, to faworytem powinni być nowotarżanie. Inne zdanie mają natomiast bukmacherzy, którzy stawiają na zdecydowane zwycięstwa krakowian. Podopieczni Rudolfa Rohaczka przechodzą znaczne zmiany kadrowe, ściągając kolejnych nowych graczy.
