Kolejny dzień z rozgrywkami NHL przeszedł do historii. Zapamiętam go przez pryzmat kilku ciekawych wydarzeń. Swojego 200. gola w lidze NHL strzelił tej nocy Gabriel Landeskog. Zawodnik Colorado Avalanche mógł po meczu w pełni oddać się świętowaniu, gdyż jego zespół rozbił triumfatorów ligi sprzed dwóch lat - ekipę St. Louis Blues aż 8:0.

Ważne osiągnięcie w swojej karierze zanotował także Travis Konecny, zawodnik Philadelphia Flyers. Gracz "Lotników" zanotował bowiem pierwszego w swojej karierze hat-tricka, czym w dużej mierze przyczynił się do końcowego sukcesu Flyers w pojedynku z Pittsburgh Penguins. Hokeiści z Filadelfii po raz drugi w tym sezonie okazali się lepsi od "Pingwinów", a Konceny został drugim zawodnikiem w sezonie 2020/21, który zdobył trzy bramki w jednym meczu. Wcześniej podobnej sztuki dokonał Connor McDavid.

Podobnie jak Flyers swoje drugie zwycięstwa nad tym samym rywalem odniosły też ekipy Washington Capitals i Tampa Bay Lightning. "Stołeczni" ograli Buffalo Sabres 2:1 (dzień wcześniej pokonali oni Sabres 6:4), a zdobywcy Pucharu Stanleya z ostatniego sezonu pokonali Chicago Blackhawks 5:2 (w poprzednim meczu hokeiści z Tampa Bay wygrali 5:1).

W ostatnim spotkaniu tej nocy oglądaliśmy pojedynek w Dywizji Północnej (kanadyjskiej). W nim hokeiści Ottawa Senators pokonali Toronto Maple Leafs 5:3.O zwycięstwie drużyny z Ottawy zadecydowała druga tercja wygrana przez Senators 3:1.