Prawdziwy konkurs strzelecki urządzili sobie minionej nocy hokeiści Dallas Stars, którzy rozbili Nashville Predators aż 7:0. Shutout w tym meczu zanotował Anton Khudobin, który obronił wszystkie 34 strzały na swoją bramkę. W ataku świetnie radzili sobie natomiast Joe Pavelski (2 bramki, 2 asysty) oraz Alexander Radulov (2 bramki i asysta).

Dość pewnie swoje mecze wygrali także gracze Arizona Coyotes, Minnesota Wild i Chicago Blackhawks. Ekipy te wygrały swoje spotkania różnicą trzech goli. "Kojoty" pokonały Vegas Golden Knights 5:2, gracze Minnesota Wild ograli San Jose Sharks 4:1, a Chicago Blackhawks (również w stosunku 4:1) okazali się lepsi od Detroit Red Wings. 

Zupełnie inny przebieg miały spotkania w Waszyngtonie, Pittsburghu i Anaheim, gdzie do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka bądź rzuty karne. Konkurs najazdów oglądaliśmy w pojedynkach Washington Capitals - Buffalo Sabres oraz Pittsburgh Penguins - New York Rangers, zaś dogrywka decydowała o losach spotkania pomiędzy Colorado Avalanche - Anaheim Ducks.

W dwóch pierwszych meczach zwycięstwo Capitals i Penguins zapewniły rzuty karne wykonane (i wykorzystane) przez Johna Carlsona i Krisa Letanga.

"Złotego" gola w ostatnim z wymienionych spotkań zdobył z kolei Gabriel Landeskog.

W wymienionym spotkaniu pomiędzy Avalanche a Ducks swój pierwszy punkt w National Hockey League zanotował Bowen Byram (numer 4 Draftu NHL z 2019 roku), dla którego był to drugi mecz w najlepszej hokejowej lidze świata. 

W ostatnim spotkaniu tego dnia w lidze NHL mierzyły się drużyny z Kanady. Toronto Maple Leafs nie dało szans Edmonton Oilers i odniosło czwarte zwycięstwo w sezonie 2020/21. Kolejny bardzo dobry mecz w barwach Maple Leafs rozegrał Mitch Marner, autor bramki i asysty.