Derby Torunia dla Sokołów!
  Dodano 3 lat temu   Skomentuj
Luiza Kowalewska fot. Róża Koźlikowska | Planet of Hockey
We wtorkowe popołudnie, na toruńskim lodowisku, w ramach Młodzieżowej Hokej Ligi MKS Sokoły Toruń podejmowały drużynę SMS Toruń. Sokoły wygrały spotkanie 5:4, a Filip Mazurkiewicz zdobył cztery bramki!

W ramach 17. kolejki MHL zajmujące czwarte miejsce MKS Sokoły Toruń zmierzyły się z 13. drużyną tabeli - SMSem Toruń. Bez wątpienia to zespół prowadzony przez Pawła Głaz był faworytem tego spotkania. Jednak adepci Szkoły Mistrzostwa Sportowego pokazali się z bardzo dobrej strony. Pojedynek dwóch toruńskich drużyn nie wpłynął znacząco na sytuację w tabeli. SMS Toruń zajmuje obecnie przedostatnie miejsce, a do zespołu wyżej, MMKS Podhale Nowy Targ, traci 6 punktów. Nad ostatnią drużyną, GKS Stoczniowiec Gdańsk, ma przewagę 9 punktów. Sokoły Toruń natomiast zajmowały natomiast czwartą pozycję, z trzema punktami straty do Opola HK. Wygrywając toruńskie derby Sokoły zrównały się punktami z opolską drużyną. 

W barwach Sokołów pierwszy raz zagrał dzisiaj Michał Zając, zawodnik, który w obecnym sezonie rozegrał 19 spotkań w barwach KH Energi Toruń. Napastnik może ten mecz zaliczyć do udanych, ponieważ na swoim koncie zapisał aż 4 asysty! 

Pierwszego gola w tym meczu zdobył Filip Mazurkiewicz, który w tym sezonie dwukrotnie wystąpił w barwach KH Energii Toruń. Całe spotkanie było bardzo wyrównane. Nie brakowało sytuacji pod żadną z bramek. W 17. minucie Napiórkowski wyprowadził drużynę SMS Toruń na prowadzenie, jednak zawodnicy Milana nie mogli się zbyt długo cieszyć prowadzeniem. Minutę później do wyrównania wyniku doprowadził Dominik Olszewski. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej tercji Filip Mazurkiewicz wyprowadził Sokoły na prowadzenie. Drużyna SMS Toruń potrzebowała 9 minut, aby na tablicy wyników ponownie był remis. 20 sekund później krążek w bramce ponownie umieścił Mazurkiewicz. 25 sekund trzeciej części meczu i Filip czwarty raz pokonał Lisewskiego. W 44. minucie Michał Piór zdobył gola kontaktowego. Do ostatnich sekund drużyna SMS Toruń próbowała doprowadzić do wyrównania, jednak ta sztuka nie udała się. 


MKS Sokoły Toruń 5:4 SMS Toruń (2:2,2:1,1:1)

1:0 Filip Mazurkiewicz - Natalian Dobrzeniecki - Dominik Olszewski (3:16)

1:1 Patryk Napiórkowski - Karol Zberek (14:00)

1:2 Patryk Napiórkowski (16:08)

2:2 Dominik Olszewski - Fedor Lupanov - Michał Zając (17:21)

3:2 Filip Mazurkiewicz - Jan Łapczyński - Michał Zając (24:24)

3:3 Michał Nawrot - Karol Zberek (33:17)

4:3 Filip Mazurkiewicz - Dominik Olszewski - Michał Zając (33:36)

5:3 Filip Mazurkiewicz - Michał Zając (40:25)

5:4 Michał Piór - Olivier Kurnicki (43:23)


Sędziowali: Daniel Lipiński (główny) - Patryk Rutkowski i Artur Szóstakowski (liniowi)

Minuty karne: 8-4

Strzały: 27-24

Frekwencja: 25

MKS Sokoły Toruń: Guranowski - Sawicki (4), Dobrzeniecki; Olszewski, Mazurkiewicz, Zając - Lupanov, Korzestański (2); Piskalski, Suski, Kviattkouski - Łapczyński (2); Panamarenka, Bohuszko, Podborny.

Trener: Paweł Głaz

SMS Toruń: Lisewski - Gołębiewski, Kurnicki (2); Mularczyk (2), Wiwatowski, Napiórkowski - Kowalski, Błotnicki; Zberek, Shirokov, Nawrot - Dobrzyński; Krzymowski, Wiwatowski, Piór - Wiensak, Jarmoliński.

Trener: Wojciech Milan


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by