Podział grup Mistrzostw Świata elity tworzony jest na podstawie światowego rankingu, który z kolei opiera się na wynikach poszczególnych reprezentacji z ostatnich czterech lat (ostatni sezon liczony jest jako 100%, poprzedni jako 75%, kolejny 50% itd.).

Do przyszłorocznych Mistrzostw Świata Polacy, których w światowej elicie nie było od 21 lat, przystąpią z najniższej pozycji. 

Coraz więcej wskazuje na to, że za rok Polacy swoje mecze rozgrywać będą w Ostrawie. Znamy też wstępny podział na grupy, który może (choć nie musi) zmienić się podczas wrześniowego kongresu Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie. 

Ewentualna zmiana podyktowana mogłaby być jedynie decyzją gospodarzy MŚ, którzy mogą dokonać kilku roszad między grupami, z uwagi na m.in. uwarunkowania geograficzne. 

Mimo to możemy być niemal pewni, że gospodarze przyszłorocznych MŚ będą chcieli, żeby Polacy zagrali w Ostrawie (aby możliwie jak najwięcej kibiców biało-czerwonych zjawiło się podczas meczów naszych reprezentantów) i nawet jeśli z rankingu wynikałoby inaczej, to Czesi przenieśliby biało-czerwonych do ostrawskiej grupy.

To jednak nie będzie musiało być konieczne, gdyż reprezentanci Polski znaleźli się w grupie, która zagra właśnie tuż za polsko-czeską granicą. 

Oprócz Polaków w Ostrawie zobaczyć powinniśmy trzy najlepsze ekipy tegorocznych MŚ — Kanadę, Niemcy i Łotwę — a także Szwecję, Słowację, Francję i Kazachstan. 

Grupa A (Ostrawa): Kanada, Szwecja, Niemcy, Słowacja, Łotwa, Francja, Kazachstan, Polska

Grupa B (Praga): Finlandia, Stany Zjednoczone, Szwajcaria, Czechy, Dania, Norwegia, Austria, Wielka Brytania

Komitet organizacyjny przyszłorocznych MŚ zaproponował jedną zmianę, w myśl której Kanada miałaby trafić do grupy w Pradze, a jej miejsce w "polskiej" grupie zająć miałaby reprezentacja Stanów Zjednoczonych. Na zaakceptowanie tej zmiany obie reprezentacje oraz IIHF i firma Infront mają 14 dni.