Podsumowanie sezonu Trójmiejskiej Amatorskiej Ligi Hokeja PlanetOfHockey.com

Podsumowanie sezonu Trójmiejskiej Amatorskiej Ligi Hokeja

Dodano 12 lat temu Skomentuj

fot.

Zakończył się kolejny sezon zmagań Trójmiejskiej Ligi Hokejowej. Sezon znacznie krótszy i intensywniejszy od poprzednich, co było spowodowane zawirowaniami związanymi z wynajmem lodowiska. Do rozgrywek przystąpiło w tym roku 8 drużyn, w tym jedna nowa – Grizzlies Gdynia (trenowana przez byłego zawodnika Stoczniowca – Bartłomieja Wróbla). W tegorocznych rozgrywkach nie zagrały dwie drużyny, które występowały wcześniej w TALH - Twister Trójmiasto i Marvin’s Fighters. Zawodnicy tych zespołów wzmocnili kolegów z innych drużyn.

Znaczne skrócenie sezonu (start nastąpił dopiero 6 lutego, normalnie dzieje się to w październiku) spowodowało, że liga była bardzo intensywna i wymagająca. Mecze były rozgrywane od poniedziałku do piątku, niekiedy zespoły grały tak często jak zawodowcy, co dwa-trzy dni. Faworytów do tytułu było kilku, cztery zespoły – Mad Dogs Sopot, MH Automatyka Dragons Gdańsk, Goldwell Gdańsk i Oliwa Hockey Team od paru sezonów rozdzielają medal pomiędzy siebie. W ligowej stawce poza wymienionymi drużynami znalazła się robiącą stałe postępy GKH Gdynia.

Runda zasadnicza sezonu składała się ze spotkań każdy z każdym, ale tylko po jednym meczu. Następnie w play-off’ach o medale walczyły drużyn z miejsc 1-4, a pozostali o miejsca 5-8. Runda zasadnicza była emocjonująca do samego końca, gdyż zespół Goldwell Gdańsk (od początku istnienia ligi zawsze będący na podium) znalazł się poza czołową czwórką, o którą bił się do ostatnich spotkań. Miejsce Goldwella zajęła drużyna GKH Gdynia (prowadzona przez Henryka Zabrockiego), rewelacja sezonu zasadniczego nie przegrała żadnego meczu i pozbawiła szansy medalowej wyżej notowanych przed startem rozgrywek rywali. Drugie miejsce wywalczyli sobie brązowi medaliści poprzedniego sezonu – Dragons Gdańsk, wyprzedzając nieznacznie obrońców tytułu Mad Dogs Sopot i Oliwę Hockey Team. To właśnie te cztery zespoły uzyskały po 7 rozegranych meczach promocję do walki o miejsca na podium. W dolnej części tabeli znaleźni się kolejno: wspomniany wcześniej Goldwell Gdańsk, Fan Club, Grizzlies Gdynia i Media Team.

Tabela po rundzie zasadniczej:

1. GKH Gdynia 13pkt.

2. MH Automatyka Dragons Gdańsk 10pkt

3. Mad Dogs Sopot 10pkt.

4. Oliwa Hockey Team 10pkt.

5. Goldwell Gdańsk 7pkt.

6. Fan Club 4pkt.

7. Grizzlies Gdynia 2pkt.

8. Media Team 0pkt.

Faza Play-off, to zupełnie nowy rozdział. Drużyny zyskały rytm meczowy, w zapomnienie poszły wyniki z poprzednich spotkań. Pary półfinałowe wyglądały następująco (1) GKH Gdynia – (4) Oliwa Hockey Team oraz (2) MH Automatyka Dragons Gdańsk – (3) Mad Dogs Sopot. O miejsca 5-8: (5) Goldwell Gdańsk – (8) Media Team oraz (6) Fan Club – (7) Grizzlies Gdynia. Półfinały składały się z dwóch meczów, w przypadku remisu w dwumeczu, decydowały rzuty karne.

W pierwszym półfinale GKH Gdynia pokonała Oliwę Hockey Team w dwumeczu stosunkiem bramek 6-4. Pierwszy mecz należał do OHT (wynik 4-2) i był teatrem jednego aktora – Łukasza Piaszczyńskiego, zdobywcy wszystkich 4 bramek. W rewanżu drużyna z Gdyni odrobiła straty i zwyciężyła nie tracąc żadnej bramki (wynik 4-0).

W drugim półfinale emocje sięgnęły najwyższego poziomu, gdyż do wyłonienia finalisty potrzebne były rzuty karne. Pierwszy mecz wygrali zawodnicy z Sopotu 3-1. Dwubramkowa zaliczka okazała się za mała i w rewanżu zespół Dragonsów odrobił straty, wygrywając w regulaminowym czasie 4-2. Wynik dwumeczu 5 do 5, rozstrzygały rzuty karne. Jedynym zawodnikiem, który wytrzymał próbę nerwów i wykorzystał rzut karny, był napastnik Mad Dogs – Jacek Tyczyński.

W półfinałach o miejsca 5-8 swoje dużo większe umiejętności pokazali zawodnicy Goldwell’a, którzy pokonali Media Team w dwóch meczach stosunkiem bramek 31-0. Wyróżniającą postacią tych spotkań był Kamil Oppeln-Bronikowski. W rywalizacji Fan Clubu z Grizzlies, lepsi okazali się ci pierwsi zwyciężając w dwumeczu 9-6. Tak oto zostały wyłonione pary, które walczyły kolejno o 7, 5, 3 i 1 miejsce.

Mecz o 7 miejsce pomiędzy Mediami a Grizzliesami był drugim pojedynkiem, w którym do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne (wynik 3-2 po karnych). Doświadczenie Mediaków pozwoliło na zwycięstwo i zajęcie 7 lokaty. Zespół Media Team (prowadzony przez Mateusza Strużyka) czekał na zwycięstwo do ostatniego meczu sezonu, debiutujący Grizzlies zajęli ostatnią lokatę, jednak należy docenić ambicje i starania zawodników tego zespołu.

Mecz o 5 miejsce, był jednostronnym widowiskiem, w którym zespół Goldwell’a prowadzony przez Janusza Bochińskiego urządził sobie kolejną goleadę. Wynik 10-1 mówi w tym przypadku wszystko. Bramki i asysty zdobyte przez Kamila Oppeln-Bronikowskiego pozwoliły na zwycięstwo w klasyfikacji kanadyjskiej całego sezonu.

Spotkanie o brązowy medal również obfitowało w bramki. Drużyna Dragons Gdańsk zaprezentowała wysoką formę i nie dała większych szans Oliwie Hockey Team . W ciągu 45 minut gry padło 12 bramek, z czego aż 9 zdobyli gracze trenera Krzysztofa Lehmanna (Dragons). „Smoki” podobnie jak w poprzednim sezonie kończą rozgrywki na 3 miejscu.

W wielkim finale pierwsza drużyna sezonu zasadniczego GKH Gdynia mierzyła się z obrońcami tytułu i wielokrotnymi medalistami ligi – Mad Dogs Sopot. Mecz zgromadził na trybunach sporą ilość kibiców (około 300), jednak nie był wielkim i emocjonującym spektaklem. Doświadczeni hokeiści z Sopotu wykorzystali swoje największe atuty, a trzy bramki zdobyte przez Piotra Kocembe (Mad Dogs) przesądziły sprawę złotego medalu (ostateczny wynik 5-1).

W całym sezonie rozegranych zostało 40 spotkań, w których wystąpiło ok.220 amatorów hokejowego szaleństwa. Niektóre zespoły powalczą jeszcze na Mistrzostwach Polski Amatorów w Tychach, życzymy powodzenia!

Klasyfikacja końcowa:

1. Mad Dogs Sopot

2. GKH Gdynia

3. MH Automatyka Dragons Gdańsk

4. Oliwa Hockey Team

5. Goldwell Gdańsk

6. Fan Clubowa Drużyna Hokejowa

7. Media Team

8. Grizzlies Gdynia

Nagrody indywidualne na koniec sezonu odebrali:

Nagrody indywidualne ligowe:

Najlepszy bramkarz – Maciej Nowopolski (GKH Gdynia) - 17 bramek wpuszczonych, 400 minut gry, bramkę wpuszczał średnio co 23,5 minuty.